• mee...
    04.06.2017 13:13
    Wypowiadac sie o Duchu, to tak - jak probowac zlapac wiatr w garsc...Duch przychodzi lagodnie gdy ma taka wole...napelnia oczywistoscia od czasu do czasu w oderwaniu od ciala i lagodnie wychodzi...pozostawiajac na pastwe tego swiata. Duch Bozy nie moze dzielic, a laczyc tych, ktorzy wiedza...ale to po mowie poznac osobnika, ktory Ducha Bozego nigdy nie dostapil.
    • Gość
      04.06.2017 14:04
      "po mowie poznać osobnika, który Ducha Bożego nigdy nie dostąpił"??? @mee... wreszcie jakaś samokrytyka w twoim wykonaniu. Pamiętaj, że za tą nienawiść jaką prezentujesz wobec Papieża Franciszka będziesz odpowiadał w odpowiednim miejscu czasie i przed odpowiednią Osobą...
    • MM.
      04.06.2017 15:18
      "Różnorodność bez jedności albo jedność bez różnorodności" brzmi jak frazes multi-kulti w pseudo-katolickim sosie, czego Bergoglio co rusz się dopuszcza. Coraz więcej osób nie dziwi, że obecnie urzędujący papież miesza fragmentaryczne nauczanie KK z ideą globalnej wioski i najzwyklejszym marksizmem.
      Najwidoczniej zapomniał, że Duch Święty jest przede wszystkim Duchem Porządku, a to, co głosi Jorge Bergoglio jest dalekie od tego. Sformułowań pełnych dwuznaczności albo "rozwadniania" nauki Kościoła "na modłę protestancką" można uraczyć aż w nadmiarze. Równie dobrze możemy zapomnieć o "Wasza mowa powinna być tak, tak, nie, nie" (Mt 5, 37).
      • Gość
        04.06.2017 15:50
        Mam zupełnie odwrotne zdanie. Te mantry i kalki w wypowiedziach będące jedynie pętlami semantycznymi wrogów (bo inaczej ich nie można nazwać) Papieża pt; "rozwadnianie" nauki KK, "marksizm", "multi-kulti", "protestantyzacja" nauki KK (dość wredne posługiwać się nazwą innej denominacji chrześcijańskiej jako negatywnego epitetu...) itp. itd. nic nie wnoszą. Tak samo kiedyś reagowali niektórzy fundamentaliści na nauki Papieża Jana Pawła II. Zawsze istniała jakaś populacja, która uważała, że kolejni Papieże fałszują przesłanie nauki KK. Nic nowego. Kolejne wypowiedzi Papieża Franciszka wg mnie pokazują, że KK jest w bardzo dobrych rękach pasterskich.
      • Piotr
        04.06.2017 16:50
        Protestantyzm to zerwanie ze Święta Tradycją i podporządkowanie sprawom tego świata. Dla katolika protestantyzm jest zły, bo zniszczył jedność Kościoła i utrudnia Jego zbawczą misję. Co innego ludzie - protestanci, których milujemy i pragniemy ich powrotu do prawdziwej wiary. Taka jest perspektywa katolicka.
      • Gość
        04.06.2017 18:07
        @Piotrze nie masz ani wiedzy na te tematy, ani kompetencji ani w konsekwencji racji. Warto pogłębiać swoją wiarę przez także poszerzanie swojej wiedzy i czasem poczytać mądrzejszych od siebie zamiast propagować swoje FAŁSZYWE I PYSZNE WYOBRAŻENIA na ten temat bo to co piszesz NIE JEST perspektywą katolicką: : PAPIESKIE PRAGNIENIE JEDNOŚCI Doktrynalne wypowiedzi Jana Pawła II podczas pielgrzymek do Ojczyzny (1979-2001) w: Warszawskie Studia Teologiczne- autor: ks. Zbigniew ZEMBRZUSKI: Tym, co łączy podzielone Kościoły jest wiara w tego samego Boga. Jan Paweł II
        przywołuje znane słowa Karla Bartha: „wciąż jeszcze wierzymy inaczej, ale przecież
        nie w Innego". (...) W podobnym duchu Jan Paweł II wypowiadał się już cztery lata wcześniej, podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, gdy zwrócił się do przedstawicieli Kościoła
        prawosławnego, cytując słowa listu do Efezjan: „pragniemy prosić gorąco naszych
        braci, którzy są wyrazicielami tradycji wschodniego chrześcijaństwa, ażeby pamiętali
        na słowa Apostoła: «Jedna wiara, jeden... chrzest. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich. Ojciec
        Pana naszego Jezusa Chrystusa.» (por. Ef 4,5-6)” W tej homilii na Wzgórzu
        Lecha w Gnieźnie papież wyraźnie wskazał na „tego samego, jednego Chrystusa”6
        jako fundament jedności chrześcijaństwa. To chrystocentryczne wyznanie wiary Jan
        Paweł II rozwija w innym miejscu w formułę, która przypomina przyjętą przez Światową
        Radę Kościołów wspólną podstawę doktrynalną: „za łaską Bożą jesteśmy zgodni
        co do samych fundamentów naszej wiary: wszyscy wierzymy w Jezusa Chrystusa,
        Syna Bożego, który jest naszym ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Zbawicielem;
        wszyscy jesteśmy ochrzczeni w imię tego samego Ojca i Syna i Ducha Świętego”. (...) Pierwsza kategoria to „niewzruszona zasada jedności”. Pojęcie to papież formułuje
        komentując Izajaszową wizję królestwa sprawiedliwości i pokoju, w którym wokół
        Boga mają się zgromadzić liczne ludy i narody. Na pierwszy plan wysuwa się zatem
        idea teocentryzmu: ową zasadą jedności jest sam Bóg, nie zaś jakiekolwiek rozwiązania
        instytucjonalne, a warunkiem pojednania w wymiarze horyzontalnym jest pojednanie
        z Bogiem. Tak określona zasada zawiera w sobie ideę trwałej, istniejącej pomimo
        podziałów, jedności wszystkich wyznawców Chrystusa. Zdaniem papieża „jedność
        Kościoła to nie tylko nadzieja na przyszłość: ta jedność w jakiejś mierze już
        istnieje!” Dlatego papież nie waha się nazwać Kościoła „wspólną Matką wszystkich chrześcijan”, udziela błogosławieństwa wspólnie z przełożonymi Kościołów należących do Polskiej Rady Ekumenicznej, a o jej prezesie mówi „nasz brat Adam Kuczma”. Chociaż Kościoły wywodzące się z Reformacji nie przyjmują urzędu biskupiego, trudno oprzeć się wrażeniu, iż papież wobec przełożonego Kościoła protestanckiego stosuje tytuł, którego tradycyjnie używa wobec pozostających w łączności z nim biskupów Kościoła katolickiego. Idea więzi braterskiej – czy to między biskupami, czy też pomiędzy wszystkimi ochrzczonymi – prowadzi do drugiej ze wspomnianych kategorii ekumenicznych – do pojęcia „Kościołów siostrzanych”, które pojawia się w przemówieniu wygłoszonym przez Jan Pawła II w katedrze prawosławnej w Białymstoku. Papież wprost stwierdza: „Powiedzenie: «Kościoły-Siostry» to nie tylko zwrot grzecznościowy, ale
        podstawowa kategoria ekumeniczna eklezjologii” (...) Wspólnota wszystkich wierzących wynika w pierwszym rzędzie ze sprawowanego we wszystkich Kościołach chrześcijańskich sakramentu chrztu. Odniesienie do tej tajemnicy znajduje się już w pierwszej, krótkiej wypowiedzi ekumenicznej papieża w czasie Mszy świętej na Wzgórzu Lecha, gdy zwracając się do przedstawicieli „braci,
        którzy są wyrazicielami tradycji wschodniego chrześcijaństwa”, papież przywołał
        słowa listu do Efezjan, w których apostoł łączy idee jedności Boga, wiary i sakramentu:
        „Jedna wiara, jeden... chrzest. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich” (Ef 4,5-6) źródło: http://pwtw.pl/wp-content/uploads/wst/15/Zembrzuski.pdf
      • Piotr
        04.06.2017 20:05
        Gościu, w odróżnieniu od Ciebie przedstawiłem się imieniem i jestem pełen uznania, że na tej podstawie potrafisz ocenić moje kompetencje. Co do doczytania, polecam encyklikę Piusa XI "Mortalium animos". Wspomniane wypowiedzi św. Jana Pawła II wpisują się w poszukiwanie dróg porozumienia z protestantami i prawoslawnymi, ale nie zmieniają oceny herezji i schizmy. Twój błąd logiczny polega na pomyleniu osoby z systemem lub inaczej - grzesznika z grzechem. Przy pewnej dawce sentymentalizmu dochodzi się do uznania, że skoro lubimy grzesznika, to i jego grzech nie może być taki zły. Przypomnę na koniec, że Soboru Trydenckiego nikt nie odwołał.
      • Gość
        04.06.2017 20:08
        Polecam jeszcze "Dominus Iesus" kard. Ratzingera zatwierdzona przez sw. Jana Pawła II.
      • Gość
        05.06.2017 10:17
        do @Piotr niestety opowiadasz kompletne farmazony. Gość z 18:07 ma rację i podał źródło z artykułem, który zbiera skrótowo to oficjalne stanowisko KK. To co piszesz @Piotr to tylko twoja opinia i w dodatku pokazuje że nie rozumiesz nawet treści podanych w tym artykule katolickiego księdza o Janie Pawle II.
      • Gość
        09.06.2017 11:19
        się tak ekscytujesz PRE to sobie doczytaj z jakich kręgów wyszły ekumenizmy i tolerancje religijne, w szczególności taka osoba Kazimierz Morawski należał do Wielkiej Loży Wschodu, jedocześnie TW jednocześnie prezes Towarzystwa Przyjażni Polsko-Radzieckiej, gdy nowe czasy nastały Fundacji Ekumenicznej "Tolerancja" pilnował, aby inni w tym np. ojciec Wacław Oszajca się dobrze dokształcili w tym temacie, a potem jeszcze krzewił przyjaźń polsko-żydowską bo to chyba poza hasłem "ekumenizm" ciekawe czy od czasu jak krzewił przyjaźń polsko-radziecka do czasu polsko-żydowskiej czy mu się mocno zwierzchnictwo zmieniło czy wcale
  • Maluczki
    04.06.2017 17:45
    "Duch Święty spoczywa na każdym, a potem łączy wszystkich". --------- Tak, ale jest jeden warunek: Jedynie wtedy, gdy ktoś się otworzy na Jego światło! Duch Święty nikogo nie zniewala!
    • mee...
      04.06.2017 20:03
      Jestes blisko...Duch Bozy nie zniewala ani sie nie wprasza, my tez nie mamy wplywu na Ducha Boga...ale prosby, modlitwa Ojcze Nasz: tam gdzie mowicie amen, jest jeszcze ocenzurowane; bo Twoje jest krolestwo, potega i chwala na wieki wiekow...czy rozmyslania o Bogu, zal za grzechy, dazenie do doskonalosci, bedac swiadomym, ze bez Niego jestesmy slabi, ale jak sadze odpowiednia dusza, ktora zawsze chlonela do prawdy, byla czula na krzywde, nie plaszczyla sie przed ludzmi w ramach uprzywilejowanych korzysci..a jezeli juz byla czula od zawsze ze lzami wybaczala oszczercom i wrogom nie z wyrachowania...a nieswiadomie. To jest nadzieja, ze Duch Jego wejdzie w ciebie...a w tedy sie dzieje ale jednoczesnie sie stajesz wrogiem tego swiata jeszcze bardziej w ich oczach bedziesz zawziety beda oskarzac cie o nienawisc...to boli ale glowa ciagle podniesiona i wesolo do czasu az Duch znow przyjdzie delikatnie oddzieli od ciala by dac poznanie...
      • Gość
        05.06.2017 10:26
        @mee... masz bujną wyobraźnie. To miło ale to tylko twoje wyobrażenie więc nie rozumiem skąd w tobie tyle pychy żeby komukolwiek mówić że jest bliżej lub dalej od czegoś?
      • Maluczki
        05.06.2017 10:49
        To nie jest pycha! @mee ma rację, tylko lekko ja upiększyło. Wrogiem świata zaczyna się być wtedy, gdy bezkompromisowo okazuje się wierność Bogu. Poza tym nie ma nieświadomego wybaczania. Wybaczenie jest to dobrowolne odstąpienie od zemsty i nie powoduje darowania wyrządzonego zła. Nagminnie mylone jest wybaczenie (przebaczenie) z darowaniem wyrządzonej niesprawiedliwości. Pan Jezus wyraźnie o tym mówi w PŚ tam, gdzie radzi, aby pojednać się ze swoim skrzywdzonym zanim jest się w drodze, bo gdy dojdzie się do miasta (stanie się przed Bogiem), to zostanie się wtrąconym do więzienia, skąd nie wyjdzie się, dopóki nie odda się ostatniego grosza. Pojednanie jest to naprawienie wyrządzonych krzywd i szkód, oraz uzyskanie darowania krzywd i szkód niemożliwych do naprawienia.
      • Gość
        05.06.2017 11:23
        niech @mee... nie "upiększa" bo herezje wypisuje.
  • mee...
    04.06.2017 18:08
    Jezeli Duch Swiety spoczywa na kazdym i wszystkich laczy, to i wszyscy zostana zbawieni...nie ma juz islamisty, zyda czy katolika - odwrocenie Chrystusa: nie ma juz zyda ni poganina. Tak mowi Biblia, powstanie jedna religia...papiez juz dzis jest niekwestionowanym przywodca religijnym, ktory dazy na naszych oczach do poleczenia wszystkich religi.
    • Maluczki
      05.06.2017 13:44
      W tym wpisie przegięłoś! ------ Nie wiesz co to jest religia! Nie da się połączyć wszystkich religii! To jest absurd! Każda religia jest oparta na innej wierze, więc połączenie ich jest niemożliwe! ----- Powstanie jednej religii też jest niemożliwe, bo zawsze będą jacyś wyznawcy szatana. Przejście osoby z jednej religii do drugiej polega na odrzuceniu jednej i przyjęciu drugiej, a to polega na przyjęciu innej wiary.
  • Megi
    04.06.2017 20:46
    DUCH ŚWIĘTY w dniu Pięćdziesiątnicy spoczął TYLKO i WYŁĄCZNIE na wszystkich , którzy oczekowali w domu na przybycie PARAKLETA od dnia WNIEBOWSTĄPIENIA PANA JEZUSA jak opisują Dz." Nagle dał się słyszeć z nieba szum,jakby uderzenie wiatru i napełnił cały dom, w którym przebywali"....Tego dnia miało miejsce Pierwsze wystąpienie Głowy Kościoła, który głosi KERYGMAT WIARY i tego dnia około 3000 dusz przyłączyło się do KK, bo UWIERZYLI PIOTROWI i APOSTOŁOM, i przyjęli CHRZEST w skutek czego przyjęli dary Ducha Świętego.... Tego dnia Piotr odważnie odpowiadał na pytanie żydów« cóż mamy czynić bracia"».....« NAWRÓĆCIE SIĘ » napominał....«Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia»......co to znaczy?, że tylko ZBAWIENI zostaną, tylko i wyłącznie Ci , którzy przyjmą dar Jezusa Chrystusa czyli przybywającego do Kościoła Chrystusowego DUCHA ŚWIĘTEGO.......dlatego Pan Jezus ostrzega , przed grzechami przeciwko Duchowi Świętemu....."Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia ,lecz winien jest grzechu wiecznego»....(Mk 3,29)....W nauce św.Piotra ujawnia się wierność i trwanie w nauce Ewangelii Jezusa i Pana i Mesjasza...Nie ma tam mowy o pokusach i zagrożeniach różnorodności bez jedności, czy jedności bez różnorodności......Tam jest wierne trwanie w nauce EWANGELII i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.......Kościół Chrystusowy oddaje się całkowicie DUCHOWI ŚWIĘTEMU, jest czysty i nieskazitelny, bo Apostołowie nie słuchają tych, którzy zakazują i surowo zabraniają nauczać w imię Jezusa...tylko odważnie głoszą PRAWDĘ i przed Sanhedrynem odpowiadają na zadane Radzie pytanie .......«Rozsądźcie , czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?.Bo my nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli»(Dz 4, 19-20)....Panie Jezu spraw, aby Duch Święty tak jak w Dziejach Apostolskich zespalał Twój Kościół w Miłości, aby słudzy Twoi głosili słowo Twoje z całą odwagą (Dz 4,29)
  • Gość
    04.06.2017 21:07
    "Na zakończenie Franciszek przypomniał, że Duch jest pierwszym darem Zmartwychwstałego i zostaje dany przede wszystkim po to, aby przebaczać grzechy. Przebaczenie jest zatem spoiwem i największą miłością. Jak podkreślił papież, przebaczenie daje nadzieję, bez przebaczenia nie można budować Kościoła" - AMEN. Z przyjemnością obserwuję jak ludzie się często nawracają odkąd Papieżem jest Franciszek. Mam 2 znajomych w pracy, którzy przez wiele lat byli poza KK. Powrócili odkąd zaczęli wsłuchiwać się w Jego nauki. Chwała mu za to.
  • śwjacenty
    05.06.2017 09:46
    Szanowny @Piotrze wyjaśnij mi proszę, jak logicznie godzisz stwierdzenia o protestantach, którzy odeszli od prawdziwej wiary (jako tacy znajdują się poza Kościołem) i protestantyzmie, który jest zły i heretycki (jako taki znajduje się poza Kościołem), ze stwierdzeniem, że protestantyzm doprowadził do podzielenia Kościoła ? Czy zauważasz tu sprzeczność ? Albo protestanci podzielili Kościół i należą do jednej z jego części, albo protestanci opuścili Kościół, który nie jest podzielony, co najwyżej uszczuplony.
  • Anna Panna
    05.06.2017 11:58
    Chciałabym się jeszcze dowiedzieć, czy do ŚWIĘTEJ RÓŻNORODNOŚCI należą także bracia sataniści? Bo jeśli tak, to karygodne byłoby ich WYKLUCZENIE.
  • Gość
    08.06.2017 11:46
    łączy wszystkich biednego Fidela czy Baumana też
    • Gość
      08.06.2017 20:48
      Wylistuj kogo ma Duch św. nie łączyć wg ciebie. Oświeć Ducha św. żeby się przypadkiem nie pomylił....
      • Gość
        08.06.2017 22:02
        myślę, że mamy trend w duszpasterstwie nadmiernego skupiania się i pracy nad zbawieniem właśnie owych fidelów i baumanów, kosztem pracy nad innymi grupami społecznymi chyba ciut zaniedbanymi, w tym ludźmi którym w życiu się nie poszczęściło za sprawą działalności tych w/w
      • Gość
        09.06.2017 11:34
        w/g ciebie Stalin Hitler dr Mengele Hannibal Lecter założycielka Planned Parenthhood oraz marszałek Żukow byli prowadzeni światłem Ducha Św. czy wręcz kogoś innego
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
wiecej »