Patologią jest to, że młodzież z pogardą i lekceważeniem odnosi się do osób kilkanaście lat starszych, "wujków". Zresztą w tym przypadku nie jest istotne ile kto ma lat.
>>[...] Franciszek zachęcał do tego, by dzieci i nastolatkowie mieli kontakt ze swymi dziadkami [plus dla papieża za tę radę]. Mówiąc o relacjach w rodzinie stwierdził: "Nasza młodzież chce, co logiczne, odgrywać pierwszoplanową rolę; w żadnym razie nie lubią, gdy się im wydaje polecenia i rozkazy". Młodzi ludzie, dodał, chcą rządzić się sami.<<