• Gość
    02.07.2017 23:58
    Wspaniale, w takim razie biskupi jako nasi pasterze mają okazję się wykazać nie tylko mową, ale praktyką, a tym samym dać nam dobry przykład (czyny pociągają), zatem do dzieła, w pałacach biskupich jest wystarczająco dużo miejsca :)
  • meleks
    03.07.2017 07:28
    „Migranci są naszymi braćmi i siostrami poszukującymi lepszego życia, z dala od ubóstwa, głodu, wyzysku i niesłusznego podziału zasobów naszej planety, które powinny być rozdzielone równo między wszystkich ludzi. A zresztą czyż nie jest pragnieniem każdego z nas poprawienie własnych warunków życiowych i osiągnięcie uczciwego i słusznego dobrobytu," - Te słowa hierarchy to dowód czarno na białym, że naszym hierarchom nie chodzi o żadne korytarze humanitarne, żadną czasową pomoc dla poszkodowanych, żadne wspieranie prześladowanych braci w wierze, tylko o przyjęcie do nas tych hord młodych byczków-nierobów ze smartfonami w dłoniach.
  • Gość
    03.07.2017 07:46
    Biskup Gądecki, będzie mógł oddać swój głos, gdy zostanie zorganizowane referendum w sprawie przyjmowania imigrantów do Polski.
  • JAWA25
    03.07.2017 10:23
    nakazał tez Jezus odróżniać religię od polityki (Mt 22, 21) "figurę Maryi wykonaną z pnia lipowego w XV wieku koronowano" po co? Jezus przykazał tak robić?
  • Poznanianka
    03.07.2017 22:33
    Księże Arcybiskupie, ponieważ Ksiądz ostatnio bardzo często kieruje do nas - wiernych "słowo pasterskie" o uchodźcach, migrantach, przybyszach pozwolę sobie zacytować fragment przemówienia do kapłanów (1976 rok) Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który mówił między innymi tak:
    "[...] Nie oglądajmy się na wszystkie strony. Nie chciejmy żywić całego świata, nie chciejmy ratować wszystkich.
    Chciejmy patrzeć w ziemię ojczystą, na której wspierając się, patrzymy ku niebu. Chciejmy pomagać naszym braciom, żywić polskie dzieci, służyć im i tutaj przede wszystkim wypełniać swoje zadanie – aby nie ulec pokusie „zbawiania świata” kosztem własnej Ojczyzny. Przypomina mi się tak wspaniale przedstawiony w powieści Gołubiewa „Bolesław Chrobry” i Parnickiego „Srebrne orły” fragment. Oto cesarz Otto III kusi Bolesława Chrobrego, czyni go patrycjuszem rzymskim i chce go ściągnąć do Rzymu. Ale król nie dał się wyciągnąć z Polski, z ubogiego Gniezna, na forum rzymskie. Został w swoim kraju, bo był przekonany, że jego zadanie jest tutaj.
    Naprzód umocnić musi swoją ojczyznę, a gdy to zrobi, pomyśli o innych, o sąsiadach.
    Niestety, u nas dzieje się trochę inaczej – „zbawia” się cały świat, kosztem Polski.
    To jest zakłócenie ładu społecznego, które musi być co tchu naprawione, jeżeli nasza Ojczyzna ma przetrwać w pokoju, w zgodnym współżyciu i współpracy, jeżeli ma osiągać upragniony ład gospodarczy.
    Nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem własnej Ojczyzny [..." - tyle PRYMAS TYSIĄCLECIA!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
wiecej »