Notatka, notatką. Ale mnie dziwi, czemu tak usilnie próbuje się winić państwo, skoro mechanizm takich piramid finansowych oparty jest o ludzką chciwość i brak myślenia. Wiara w bożka - mamonę oraz chęć zarobku za każdą cenę daje swoje zatrute owoce.
Do tego braki w wykształceniu na poziomie podstawowym w zakresie logiki i prostej matematyki. I może zamiast na notatkach ABW warto się skupić nad problemem edukacji.
Nie wiem o kim piszesz, ale jeżeli chodzi o klientów AG to są sami sobie winni. Mechanizm działania takich firm jest niezmienny - wizja wielkiego zysku. Zysku przeczącego zdrowemu rozsądkowi i prostej matematyce. Ponieważ takie pomysły na "biznesy" są cały czas, to jedyną metodą przeciwdziałania jest edukacja społeczne na poziomie dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia.
"To znaczy że w Polsce złodziejstwo jest zalegalizowane?"
To znaczy, że trzeba znać ryzyko inwestycji w niepewny interesik. Prezesi AG pewnie kiedyś zostaną osadzeni, pewnie dostaną jakieś kary, ale czy uda się od nich odzyskać włożone pieniądze to szczerze wątpię.
To nie jest ani pierwszy, ani ostatni taki przypadek, gdzie na własnej chciwości przegrywa się swój majątek. Natomiast bardzo dziwi mnie winienie wszystkich wokoło. Bo czy faktycznie ograny państwa maja pilnować każdej firmy w PL?
TAK!!! Ma pilnować, bo po to jest! Chyba że ma być tylko gorylem mafiozów trzymającym biedaków w swoim uścisku, aby nie fikali gdy mafiozi i różni złodzieje będą ich rabować!
W praworządnym państwie premier nie ma takiej władzy, która umożliwiłaby natychmiastowe zamknięcie firmy. Muszą być zachowane procedury, które niestety w tej sprawie okazały się mało skuteczne.
Do tego braki w wykształceniu na poziomie podstawowym w zakresie logiki i prostej matematyki. I może zamiast na notatkach ABW warto się skupić nad problemem edukacji.
Ponieważ takie pomysły na "biznesy" są cały czas, to jedyną metodą przeciwdziałania jest edukacja społeczne na poziomie dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia.
To znaczy, że trzeba znać ryzyko inwestycji w niepewny interesik. Prezesi AG pewnie kiedyś zostaną osadzeni, pewnie dostaną jakieś kary, ale czy uda się od nich odzyskać włożone pieniądze to szczerze wątpię.
To nie jest ani pierwszy, ani ostatni taki przypadek, gdzie na własnej chciwości przegrywa się swój majątek. Natomiast bardzo dziwi mnie winienie wszystkich wokoło. Bo czy faktycznie ograny państwa maja pilnować każdej firmy w PL?