w sensie że kartka krąży między biurkami i wszyscy mają nadzieję, że się zgubi albo ją wiatr zwieje?

Walczcie dalej. Dzięki Wam ,że macie odwagę niestrudzenie bronić życia na scenie politycznej. PIS zawiódł głosowaniem w sprawie poprzedniego projektu ustawy, zobaczymy, co teraz zrobi. Podobno przestraszył się "czarnych marszów", a wiedział, że przeciętna babcia-katoliczka nie obrazi się za pozwolenie zabicia kilkuset ludzi z zespołem Downa, a tym bardziej kilkunastu po gwałcie; sprawa ratowania jednego życia kosztem drugiego jest raczej moralnie jednoznaczna i nie wymaga poprawek. Ten naród ocaleje, bo są w nim sprawiedliwi.

Komisja petycji ma prawo inicjatywy ustawodawczej. Komisja Polityki Społecznej jej nie ma. Zatem od Annasza trafiło do Kajfasza. Czekamy kiedy zajmie stanowisko Herod - kto gra jego rolę w tych jasełkach już wiemy - wybory demokratyczne były w zeszłym roku.

Nie wiem po co popierać projekt PFROŻ, który daje matce zupełnie wolną rękę w zabiciu dziecka (jak chce oraz kiedy chce) i nie nakłada na nią ŻADNEJ zupełnie kary za ten mord. Nierówno pod sufitem mają te dziadki z PFROŻ... Myślą, że jak zdelegalizują sprzedaż tzw. pigułki dzień po, to kobiety - którym nic nie będzie grozić za jej łyknięcie- przestaną mordować. Gdzie logika....