"Wolfgang" nie donosił a Przyłębskiej absolutnie nie podlega kontroli. Innymi słowy sprawiedliwość jest po stronie jedynej i słusznej partii. No cóż - vox populi, vox Dei.
Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Motłoch pisowski tej zasady nie przestrzega - bo właśnie "wstał z kolan". Dzicz. Kompletna dzicz rządzi teraz Polską. Czasy totalnego upadku wszelkich zasad. Prawdziwa "hatakumba"...
jesli ktos mial watpliwosci jak beda wygladac sady niedlugo to juz ich nie ma.Sad bedzie sadzil tak jak egzekutywa i Kaczynski zadecyduje.Ja to pamietam z komuny
Uzasadnienie wyroku, jest prawniczym kuriozum. Opiera się m.in. na zasadzie, że nikt nie może oceniać prawidłowości wyboru sędziów TK – na to monopol ma Sejm. To jakim prawem Andrzej Duda ocenił, że trzech sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji nie zasługuje na zaprzysiężenie? To postępowanie powinno zostać umorzone. Wniosek posłów PiS nie spełniał wymogów formalnych, umożliwiających jego merytoryczne rozpoznanie. W uzasadnieniu wniosku zabrakło wskazania argumentów lub dowodów na poparcie zarzutu niekonstytucyjności. Wywody wnioskodawców miały charakter generalny i nawet w najmniejszym stopniu nie odnosiły się do zastosowania zakwestionowanych przepisów.