• edzio
    08.10.2017 15:42
    JP2 był dobrym papieżem. Przymioty osobiste sprawiły, że uznano jego świętość. Jednak w tym tytule - Wielki, chodzi o coś innego. To pozostawienie niezatartego śladu w Kościele. Przykładem może być Papież Grzegorz. Pamięć o JP2 już zanika, jego nauczanie o rodzinie jest kontestowane. Nowym liderem przemian jest Papież Franciszek. W Polsce mamy do czynienia z sentymentem i przywiązaniem do JP2. Polska to jednak niewielki kraj.
    • Andrzej_Macura
      09.10.2017 11:40
      Andrzej_Macura
      Nie zgodzę się z tezą, że pamięć o Janie Pawle II już zanika i że dotyczy ona głównie Polski. Świadczą o tym choćby ciągłe tłumy przed grobem Jana Pawła II. Dużo większe niż przy innych ołtarzach Bazyliki św. Piotra. Do beatyfikacji zresztą ogromne tłumy nawiedzały jego grób w podziemiach, grób świętego Piotra ledwie dostrzegając. Ciągle widzę - nie tylko w Polsce - mnóstwo tablic poświęconych Janowi Pawłowi...

      A jeśli chodzi o rzeczy wielkie dla Kościoła, to przypomnę takie wiekopomne dzieła jak Katechizm Kościoła katolickiego i Kodeks Prawa Kanonicznego. O Kodeksie dla Kościołów Wschodnich nie wspomnę. Oba wydane za jego czasów. Nowe zebranie w całość nauczania Kościoła, nowe ujęcie prawa (to drugi kodeks w historii, pierwszy wydano w 1917 roku), to nic nie znaczące sprawy? O wpływie duchowym juz nawet nie mówię...
      • edzio
        09.10.2017 17:39
        Zrobił wiele, to istotny dorobek. Czy jednak wystarczający, by wyróżnić się na tle wielu świętych papieży? Uważam , że obecnie trudno to ocenić. Trzeba nabrać dystansu kilku pokoleń, by opinia stała się merytoryczną. Tu nie chodzi o medal za osiągnięcia, a o istotny wpływ na rozwój Kościoła, na przestrzeni dziesięcioleci.
        Jeśli wierzymy w życie wieczne, to warto postarać się o taką formę przyznawania tytułów, która nie będzie ośmieszała zainteresowanej osoby, przed mieszkańcami Nieba. Pospieszne działania staną się niczym Nobel dla Prezydenta Obamy, za przyszłe działania na rzecz wprowadzania pokoju. Należy dać się wypowiedzieć Duchowi Świętemu. Wypowiedzi hierarchów już znamy. Innym tematem który można poruszyć, jest pytanie o możliwość przyznania JP2 tytułu Doktora Kościoła. Tytuł ten jest w zasięgu i może być etapem pośrednim. Jednak w tym temacie niewielu się wypowiada. Jeśli to będzie niemożliwe, to można o JP2 "Wielkim" zapomnieć.
  • 123
    09.10.2017 19:06
    Zadnego z wymienionych przez pana papiezy nie mozna zamknac w sztywnych ramach jakiegos schemstu. Kazdy z nich jest jedynym swego rodzaju a jednak laczy ich cos co czyni kazdego z nich podobnych do siebie. To jest obraz drugiego czlowieka bez wzgledu na wyznanie religijne czy pochodzenie. Jan Pawel II nie wyroznia sie niczym wsrod nich. Nie bez przyczyny wybral kardynala Razingera na szefa Kongregacji Wiary aa Abp Bergollio mianowal Kardynalem. Wszystkich ich lacty milosc do Chrystusa i Jego milosc do drugiego czlowieka. Jan Pawel II z pewnoscia placze nad Polska i jej kosciolem, ktory jest pelen pychy i ideologii politycznej.
  • 123
    09.10.2017 19:14
    Panie Andrzeju o wielkosci czlowieka nie swuadcza kolejki polskich pielgrzymow, ktorzy tlumnie zatrzymuja sie przy grobue JPII. To swiadczy o tym, ze Polacy zapimnieli lub nie realizuja znaczenia innych wielkich papiezy jak np. Jana 23 lub sw. Piotra. Dla Polakow jest i byl tylko jeden wielki papiez JPII. A on sam mial tyle pokory w sobie ze nigdy nue zapomnial o swouch poprzednikach riwniez tych ktirzy bardzo duzo zla wyrzadzili kosciolowi. Franciszek jest papuezem ktory zachwyca swoja pokora i skromniscia i ludzie wracaja do kosciola. Jest ich wiecej niz tych ktorzy wrocili do kisciola za JPII.
    • Andrzej_Macura
      09.10.2017 20:52
      Andrzej_Macura
      Właśnie o to chodzi, że nie polskich. W dużej mierze nie polskich....
      • edzio
        09.10.2017 21:12
        No i pan Andrzej został postawiony przed dylematem. Czy kochać kościół Jano-Pawłowy, czy może przysięgać miłość kościołowi Franciszka. To jak pytanie czy lepiej jest kroczyć w pierwszym szeregu awangardy, czy może modlić się tak, jak matka nauczyła
      • Andrzej_Macura
        10.10.2017 08:26
        Andrzej_Macura
        Bez przesady. Kościół zawsze jest Chrystusowy. Dla mnie nie ma znaczenia, czy jestem w ariergardzie czy awangardzie. Ważne, by być przy Ewangelii.
  • 123
    09.10.2017 21:13
    Jan Pawel II jest szanowany w swiecie rowniez wsrod muzulmanow za swoja postawe otwartosci i milosci do ludzi.Jednak nie zgadzam sie z panem ze kolejki przy jego grobie swiadcza o jego wielkosci. Pielgrzymi ze swiata zatrzymuja sie nie tylko przy jego grobie, tylko przy wszedzie w Bazylice sw. Piotra. W tej Bazylice nie ma nic i nikogo kto nie jest wielki. Jestem czesto w Bazylice i tak jak juz wyzej napisalam Polacy placza i klecza przy jego grobie a inne groby i kaplice Bazylki mijaja w pispiechu i jak sie kogos zapyta co widzial w Bazylice to odpowiedz brzmi: grob naszego papieza. Jan Pawel II nie byl naszym papiezem.On byl Europejczykiem, Polakiem, Chrzescijaninem, obywatelem swiata i papiezem ponad dwich miliardow katolikow. Byl rowniez pieknym obliczem chrzrscijanstwa jakiego uczy Jezus wsrod Zydow, Muzulmanow, Prawoslawnych, Buddystow nawet szamanow, ktorzy w Asyzu stali obok niego. To czyni go wielkim a nie kolejki przy jego grobie i KKK. Ma pan bardzo plytki i typowo polski obraz czlowieka ktory kochal swiat i jego mieszkancow.
    • Andrzej_Macura
      10.10.2017 08:29
      Andrzej_Macura
      No to jednak musiało Pana nie być w Rzymie w lachach 2005-2011. Nie do bazyliki ustawiała się długaśna kolejka, nie w bazylice służby porządkowe poganiały by się nie zatrzymywać (modlący się mieli trochę miejsca z tyłu), a czasem nawet zabraniały robienia zdjęć.
      • 123
        11.10.2017 21:15
        Bylem w lipcu 2005 roku w Rzymie stalem w kolejce do grobu Jana Pawla II. Ale nie te kolejki, ktore byly swiadcza o jego wielkosci ale jego zyciowa postawa i otwartosc na ludzi na calym swiecie. Polacy nic nie wyniesli i sie niczego nie nauczyli z jego pontyfikatu, oprocz tego, ze stawiaja mu pomniki, ktorych on nie chcial, umieszczaja tablice pamiatke, ktore sa bez znaczenia. Najwieksza pamiecia po Janie Pawle II byloby, gdyby ludzi pamietali jego sliwa i zyli wedlug nich. Dlatego pan edzio ma racje mowiac, ze pamiec o tym papiezu zanika. Ale dla pana panie Andrzeju wystarczy ze stoja lub staly kolejki do jego grobu. Jakze plytkie myslenie. Ciekaw jestem co pan wynosi z Ewangelii? Czy naprawde te wartosci, ktorych uczyl Jezus. Znajac pana zdanie, ktore wnosi pan do swoich komentarzy, mysle, ze pana obecnosc przy Ewangelii jest tak samo plytka jak pana obraz Jana Pawla II. Kolejki do jego grobu swiadcza wedlug pana o jego wielkosci. Mamy rok 2017 i kolejek pielgrzymow ze swiata przy jego grobie nie ma, ale pamiec o jego szacunku i milosci do wszystkich ludzi obojetnie jakiej religii ( w szczegolnosci do Zydow i Muzulmanow ) nie zaginela. Swiat o tym pamieta. Swiat ale nie Polacy jego rodacy.
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
wiecej »