Droga pani premier, mam dla pani wiele szacunku i zaufania, ale chcę zapytać, skąd biora sie na ulicach wielu polskich miast liczni imigranci (? )- bo nie wyglądaja ani na turystów, ani na studentów, ani na pracowników zza granicy?
Przyjechali, bo nasz chrześcijański rząd zaprosił ich do nas, otwierając korytarze humanitarne i granice, dziękując Bogu, że może spełnić jeden z uczynków miłosierdzia :-P