Dr Milcarek powiedział i to dużo ważnych rzeczy. GN widocznie jest świętszy od papieża i wycina tradycjonalistę. Kto chce poznać wypowiedź dr. Milcarka niech szuka w sieci - jest.
Czytalem pare tekstow Milcarka, więc jestem pewien, że i tam mówil coś, co by nam pomoglo lepiej jeszcze poznać ducha i przeslanie Soboru Watykańskiego II.
komentarz P. Milcarka: http://milcarek.blogspot.com/2008/03/we-trzech-o-vaticanum-ii.html Najciekawsze: zy w grę wchodzi jakaś już prawie niezawiniona blokada w mózgu? Sam nie wiem, ale co powiedzieć na przykład o takim przypadku, gdy pewne wpływowe katolickie medium otrzymawszy propozycję patronatu medialnego nad albumowym wydaniem Ducha liturgii kard. Ratzingera, odpowiada: "nie, bo to ma wydźwięk lefebrystowski"? Tak właśnie, drodzy państwo, myślą w tej redakcji: czas bronić trzódki czytelników przed lefebvrystowskimi wybrykami ich Papieża. Boki zrywać czy raczej łapać się za głowę?
http://milcarek.blogspot.com/2008/03/we-trzech-o-vaticanum-ii.html
Najciekawsze:
zy w grę wchodzi jakaś już prawie niezawiniona blokada w mózgu? Sam nie wiem, ale co powiedzieć na przykład o takim przypadku, gdy pewne wpływowe katolickie medium otrzymawszy propozycję patronatu medialnego nad albumowym wydaniem Ducha liturgii kard. Ratzingera, odpowiada: "nie, bo to ma wydźwięk lefebrystowski"? Tak właśnie, drodzy państwo, myślą w tej redakcji: czas bronić trzódki czytelników przed lefebvrystowskimi wybrykami ich Papieża. Boki zrywać czy raczej łapać się za głowę?