Sukces Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska. Jego doradca został właśnie premierem w rządzie PiS. Gratulacje! De facto skuteczne okazało się wotum nieufności. Wniosek PO_ostatecznie zyskał akceptację posła Kaczyńskiego i premier Beata Szydło dowiedziała się, że jednak się nie nadaje. Szydło: wicepremier bez teki. Trzeba przyznać, że pogarda, z którą Jarosław Kaczyński podchodzi zarówno do współpracowników i do wyborców swojej partii, robi wrażenie. Zrezygnować z funkcji premiera w dniu utrzymania stanowiska premiera - muszę przyznać, że to wyszukane rozwiązanie i wielkie upokorzenia z jakim się dotychczas nie spotkał żaden polski premier.

Pani Premier absolutnie nie jest "z mojej bajki", ale tak zwyczajnie po ludzku jest mi jej żal. Była premierem, któremu rząd układał kto inny, co i raz doznawała upokorzenia ze strony tych, którzy powinni być jej zapleczem politycznym. Natomiast to, jak traktowano ją w ostatnim czasie, kiedy o rekonstrukcji rządu (i wymianie premiera) mówiło się całkiem otwarcie, ocierało się o jawne lekceważenie. Nie dziwię się więc, że postanowiła to przerwać i sama podała się do dymisji. Pokazała na koniec klasę, której zabrakło "wierchuszce" jej własnej partii.