Do jakiego stopnia trzeba być podatnym na propagandę, nie mieć zdania własnego, etyki, , ulegać wpływom innym, aby pleść głupstwa w uzasadnieniu jak obwiniony o czyn podpalenia. Tysiące ludzi było przeciwne rządom PO-PSL do r. 2105 - ale nikt nie myślał o podpalaniu biur czy atakowaniu ludzi. Kartka wyborcza jest najlepszą zapałką !l
A mnie bardziej interesuje, jak to jest możliwe, że jakiś portal internetowy tuż po zatrzymaniu, a przed upublicznieniem jakichkolwiek informacji z przesłuchania twierdzi, że wie jakie były motywy oskarżonego. Zastanawia też fakt, że ni ejest podane w jaki sposób udało się go znaleźć. No i ciekawe też jest to, że oskarżony rzekomo powiedział tylko trzy czy cztery zdania, w których idealnie opisał co rzekomo czuje do obecnego rządu. Przyjmijmi, że naprawdę chciał podpalić budynek i naprawdę jego motywacja to „Chciał w ten sposób wpłynąć na samą poseł oraz na innych członków rządu Rzeczpospolitej Polskiej, by zaprzestali określonych działań. Szczególnie chodziło o prace legislacyjne związane z reformą wymiaru sprawiedliwości oraz z ordynacją wyborczą”. Świadczyło by to raczej o tym, że jest to osoba przynajmniej z zaburzeniami psychicznymi, a może i poważniejszą chorobą psychiczną. Czy taka osoba wypowiadała by zdania typu "Wiem, że obecnie rządzącą partią jest Prawo i Sprawiedliwość. Ja czuję obawy przed zmianami ustawy o komisjach wyborczych"? W końcu „do końca nie potrafi odróżnić partii Solidarna Polska od partii Prawo i Sprawiedliwość”.
"Uważam siebie za przeciwnika partii Solidarna Polska i Prawo i Sprawiedliwość. Przede wszystkim nie podobają mi się te ustawy dotyczące zmian w sądownictwie. W telewizji było mówione, ze te ustawy idą tak szeroko, że cała władza będzie w rękach jednej partii. Chodzi o partię PiS — powiedział podczas przesłuchania Sebastian K., zatrzymany za podpalenie biura poselskiego minister Beaty Kempy w Sycowie. Portal wPolityce.pl dotarł do zeznań podpalacza." https://wpolityce.pl/polityka/372109-ujawniamy-narodziny-drugiego-cyby-szokujace-zeznania-podpalacza-biura-beaty-kempy-do-tego-stopnia-nie-lubie-politykow-pis-i-solidarnej-polski
— powiedział podczas przesłuchania Sebastian K., zatrzymany za podpalenie biura poselskiego minister Beaty Kempy w Sycowie. Portal wPolityce.pl dotarł do zeznań podpalacza."
https://wpolityce.pl/polityka/372109-ujawniamy-narodziny-drugiego-cyby-szokujace-zeznania-podpalacza-biura-beaty-kempy-do-tego-stopnia-nie-lubie-politykow-pis-i-solidarnej-polski