Kardynale, Eminencja zaczyna brzmieć coraz częściej jak Ojciec Święty Franciszek. Pachnie to karierowiczostwem i urabianiem wiernych pod przyjęcie "imigrantów". Nieładnie, Eminencjo, nieładnie. Nauka Chrystusa zaleca dużą ostrożność w pewnych przypadkach. Michał Obrębski
Nic w tym dziwnego.
Eminencja zaczyna brzmieć coraz częściej jak Ojciec Święty Franciszek.
Pachnie to karierowiczostwem i urabianiem wiernych pod przyjęcie "imigrantów".
Nieładnie, Eminencjo, nieładnie. Nauka Chrystusa zaleca dużą ostrożność w pewnych przypadkach.
Michał Obrębski