Krytyczna sytuacja w Dolomitach. A co w Polsce ? "21-latek był zbyt pijany, żeby cokolwiek pamiętać Najpierw znaleziono dziecko. Kilkanaście metrów dalej leżała kobieta, w innym miejscu mężczyzna. Ratownicy natychmiast przystąpili do reanimacji. Niestety, nie udało się. To była rodzina - dwoje 36-latków z dzieckiem. Zostali potrąceni przez samochód, kiedy szli chodnikiem." Gdzie obrońcy życia od poczęcia do naturalnej śmierci ? Dlaczego nie biją na alarm ?
Dlaczego walka o przestrzeganie przepisów drogowych, odpowiedzialność za kierownicą, o to żeby ludzi nie zabijano na drogach i chodnikach, wydaje ci się głupia ? Ważniejsi są polscy turyści w Dolomitach ?
"21-latek był zbyt pijany, żeby cokolwiek pamiętać
Najpierw znaleziono dziecko. Kilkanaście metrów dalej leżała kobieta, w innym miejscu mężczyzna. Ratownicy natychmiast przystąpili do reanimacji. Niestety, nie udało się. To była rodzina - dwoje 36-latków z dzieckiem. Zostali potrąceni przez samochód, kiedy szli chodnikiem." Gdzie obrońcy życia od poczęcia do naturalnej śmierci ? Dlaczego nie biją na alarm ?