Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Obie lektury potępiają tego rodzaju "nabożeństwa" widząc w nich wielkie zagrożenie dla czystości wiary.
Kiedyś, kiedy jeszcze głoszono w kościołach naukę katolicką, za udział w czymś takim, groziła duchownym po prostu ekskomunika.
Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań, ponieważ one polegają na błędnym zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne, o ile, że one w równy sposób, chociaż w różnej formie, ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który nas pociąga do Boga i do wiernego uznania Jego panowania. Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i wpadając krok po kroku w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że od religii przez Boga nam objawionej, odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek podobne idee i usiłowania popiera” (Pius XI, Mortalium Animos / https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pius_xi/encykliki/mortalium_animos_06011928.html).
Nie wiem o co konkretnie chodzi, ale przypuszczam że o cytat, który przytoczyłaś wcześniej
"Stolica Apostolska swym wiernym nigdy nie pozwalała, by brali udział w zjazdach niekatolickich. Pracy nad jednością chrześcijan nie wolno popierać inaczej, jak tylko działaniem w tym duchu, by odszczepieńcy powrócili na łono jedynego, prawdziwego Kościoła Chrystusowego, od którego kiedyś, niestety, odpadli."
To chyba dość proste. Istnieje coś takiego jak objawienie Boże, z którego wywodzi się nauczanie Kościoła (niech będzie że to doktryna, dogmaty) w sprawach wiary i moralności, istnieje też coś takiego jak prawo kanoniczne. Czyli rozporządzenia, które choć czerpią z objawienia boskiego pochodzenia nie mają. Czy wolno obrać udział w nabożeństwach z innowiercami czy nie to kwestia prawa. I ono się zmieniło. A powodem tej zmiany było lepsze zrozumienie Bożego objawienia. Tak tak. Lepsze. Bardziej zgodne z logiką Ewangelii
http://www.niedziela.pl/artykul/48766/nd
Anna Panna... Męczące jest odpowiadanie na te wszystkie Twoje zarzuty. Poczytaj trochę, ale nie tylko teksty tradycjonalistów, to się to wszystko ci trochę rozjaśni...