• Pp
    07.02.2018 07:24
    Wieeeeelki sojusznik ??? Manipulacyjne wysilki mocarzy?
  • Caius
    07.02.2018 07:27
    Może Amerykanom trzeba powiedzieć, że Chińczycy też mają fajne rakiety obrony powierznej na sprzedaż?
  • sp
    07.02.2018 07:55
    A konkretnie to co ich tak uwiera? Że się bronimy w nierównej walce przed pomówieniami i fałszowaniem historii? Jak do tej pory wspierali nas w tym nasi sojusznicy z USA? Wystąpieniami Obamy?
  • Marcin
    07.02.2018 09:12
    Paradoksalnie najważniejsze jest to aby cały świat mówił i pisał o tej ustawie, o "polskich obozach", wtedy już nikt (nieświadomie) tak nie napisze.
  • Gość
    07.02.2018 09:19
    Decyzja Andrzeja Dudy o podpisaniu ustawy o IPN i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że nowe prawo wejdzie w życie i będzie mogło być stosowane przez sądy do czasu wyroku TK. Jest to sytuacja co najmniej dziwna i nie powinna mieć miejsca.
    • Mariusz
      07.02.2018 11:20
      Przeczytaj komentarz Pana Tillersona a dowiesz się, że amerykanie niewiele rozumieją z tego co mówią!
      • Gość
        07.02.2018 11:46
        czemu Amerykanie z małej (jakby po rosyjsku) a Tillerson z dużej?
      • gość
        07.02.2018 12:14
        przy okazji wyjaśniania jednej sprawy trzeba nadrobić u drugiej strony 70 lat lewackiej propagandy zamiast normalnej edukacji, trudna misja
      • gość
        07.02.2018 12:33
        żeby edukacja była skuteczniejsza może by dorzucić parę pozwów np. o zniesławienie przez pana Comeya, indywidualna osoba czy by mogła wnieść, której rodzina się narażała dla Żydów w czasie II wojny
    • sp
      07.02.2018 12:08
      Co najmniej dziwny (i nie powinien mieć miejsca) to jest Twój komentarz. Artykuł 191 Konstytucji RP głosi bowiem jasno: "Art. 191. Prawo złożenia wniosku o zbadanie sprawy przez Trybunał Konstytucyjny
      1. Z wnioskiem w sprawach, o których mowa w art. 188 'właściwość Trybunału Konstytucyjnego' do Trybunału Konstytucyjnego wystąpić mogą:
      1) Prezydent Rzeczypospolitej [..]"
  • gość
    07.02.2018 10:04
    Człowiek rozsądny i uczciwy podejmuje pracę, która odpowiada jego umiejetnościom i zdolnościom, jaką pychę mają przedstawiciele naszej władzy, że zajmują się czymś (tak istotnym jak choćby dyplomacja, prawodawstwo), o czym nie mają zielonego pojęcia. W ciągu dwóch lat zepsuli stosunki ze wszystkimi praktycznie państwami naokoło, działając na szkodę nas i naszego państwa.
    • Jon
      07.02.2018 10:59
      Dobrze bronić wlasnej godnosci jako naród i nie bać się prawdy, której się broni - w interesach nie ma przyjaciół ta i w polityce - liczą się silni politycznie i militatnie
    • janusz_o
      07.02.2018 11:14
      Rozumiem, że mając kompetencje do tak radykalnej oceny sytuacji, Pan się po prostu marnuje gdzieś tam przed komputerem pisząc komentarze, a powinien Pan zarządzać polską dyplomacją.
      • gość
        07.02.2018 12:56
        Pośrednio dotknął Pan ważnego problemu. Często osoby bez przygotowania awansują ileś szczebli w górę, nie tylko, że nie mają kompetencji, ale nawet nie mają w sobie wewnętrznego przekonania, by się dalej uczyć. Z lekceważeniem podchodzą nie tylko do opinii takich "którzy się marnują" (patrzcie, chcą nas pouczać ,a piastują jakieś marne stanowiska) , ale też nie uznają żadnych autorytetów. I zabierają miejsca tym, którzy wiedzą, że fakty i prawda nie są związana z tą czy inną partia polityczną .
    • janusz_o
      07.02.2018 11:16
      Dobrze jest. Trzeba wykorzystać dobre stosunki z USA, aby wywalczyć niewygodną, również dla USA, bo zostawili nas sowietom, prawdę. Jak się trochę pogorszą, to nic się nie stanie, teraz mamy dużo wspólnych interesów. Idealny moment i opatrznościowe zamieszanie wokół tej ustawy sprawia, że prawda o Polsce podczas II wojny światowej zaczyna zwyciężać.
      • gość
        07.02.2018 13:49
        warto przy okazji wyjasnić taki fakt komu zawdzięczamy Lwów ukraiński,
        Mapę z linią Cursona sfałszował historyk, pracownik brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Lewis Namier (1886-1960). Był to Żyd polski, który uprzednio nazywał się Ludwik Bernstajn-Znamierowski. Jak każdy nacjonalista żydowski był źle ustosunkowany do odradzającego się w latach 1918-19 państwa polskiego i dlatego to zrobił; nie wyklucza się, że był jeszcze jednym agentem sowieckim w Londynie – jednym z pierwszych.
        Potem, czyli po 1945 roku, bezwstydnie się chwalił, że to on, a nie lord Curzon jest „autorem linii Curzona” (Jerzy Węgierski „Nieznana prawda o tzw. Linii Curzona” „Lwów i Kresy” Nr 97, Czerwiec 2005).
  • Gość
    07.02.2018 10:19
    Decyzja PAD o skierowaniu ustawy o IPN do TK powiąże sprawę konfliktu z Izraelem i USA ze sprawą niezależności polskiego sądownictwa od PiS. Jest to świetny przykład spotęgowania problemu politycznego i wizerunkowego zamiast rozwiązania go.
  • Ania_
    07.02.2018 13:05
    Nie bardzo potrafię zrozumieć o co jest tyle zamieszania z USA i Izraelem - czy oni uważają, że to Polska, a nie Niemcy jest winna zbrodniom nazistowskim? Bo przecież USA i Izrael dobrze żyją z Niemcami i przyjeżdżają tam w różnych celach, a Żydzi do Polski już nie będą?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
wiecej »