Swoją drogą to ciekawe. KK nigdy nie orzekł oficjalnie, że ktoś został potępiony. Nie zrobiono wyjątku, nawet dla takich celebrytów jak Hitler, Kaligula, czy nawet Judasz, a tutaj proszę...
Myślenie o tym, że w jakimś kościele może być zbawienie jest bałamutne. Przynależność do Kościoła nie jest tożsama z przynależnością do Chrystusa. Każdy należący do Chrystusa jest w Jego Kościele ale nie każdy chodzący do kościoła i zapisany w księgach parafialnych jest zapisany w Księdze Żywota. Kościół nie zbawia i nie jest pośrednikiem w zbawieniu. Pośrednikiem jedynym jest Chrystus.
Gość informuje nie tylko o wydarzeniach w życiu katolików, ale również o innych dotyczących znanych ludzi (czy to polityków, czy sportowców, czy muzyków, czy jak w tym przypadku znanego pastora). Ja osobiście lubię przeczytać co się dzieje w Polsce i na świecie.
Zbawienie jest w Jezusie, każdy został zbawiony, ale do nieba pójdą Ci, którzy przyjęli to zbawienie na ziemi. Czasem choćby w ostatnich sekundach życia. Billy Graham nie tylko mocno wierzył, ale też mocno wydawał swoją wiarę. Ty, który uważasz, że jak ktoś nie jest katolikiem to do nieba nie wejdzie, zapytaj się siebie na ile sam naprawdę wierzysz, ile jest w Tobie miłości do wszystkich ludzi i na ile odważnie wyznajesz swoją wiarę w Jezusa.