Moim zdaniem to jest trochę dziwne, że ustawa narzuca które niedziele mają być wolne, a które nie. Jak już sklepy są otwarte 2 razy w miesiącu i pracownicy muszą się w nich stawić, to nie lepiej, żeby właściciel/kierownik zdecydował w które niedziele? Pracownicy mieliby te wolne dni, a narzekający na ustawę mogliby iść do innego sklepu niż zwykle i zrobić zakupy.
Brawo 'Solidarnosc'! Dzień święty świecić: Ty, twoja rodzina, twoi pracownicy, (twoi niewolnicy), twoje zwierzęta … taki boski przekaz, jeden z kamieni milowych postępu cywilizacyjnego. Przeciwnicy preferują hasło "Arbeit macht frei" (Praca wyzwala), a kto przy tym sczeźnie, ten skończy "ekologicznie" jako Soylent Green albo zasób części zamiennych dla "nowoczesnych" … Maly błąd na początku z czasem wielkim sie staje … Think!
Zgłaszam SOLIDARNOŚCI prowadzony handel przed kościołem Michała Archanioła w Michałkowicach w postaci zmuszania ministrantów do sprzedaży gazet. Jak wiadomo ministranci są nieletnimi a więc zmuszanie ich do handlu czyli pracy jest prawnie zakazane. Poza tym zgodnie z ustawą handlować może tylko właściciel a tam proboszcza nie widać handlującego.