Czy ta pani naiwnie myśli, że cały rząd podłoży pod siebie bombę, która zmiecie ich z politycznej powierzchni? Ta ustawa nie wejdzie nigdy w życie, bo w takiej formie to barbarzyństwo dla przypadków ewidentnych wad płodu (cyklopia, bezmózgowie, rybia łuska, nowotwory mózgu, brak płuc i inne straszne wady)
Czyż medycyna nie dysponuje anestetykami do usmierzenia bólu? Czy nie można pozwolić dziecku z wadą letalną przeżyć choć tych paru miesięcy w macicy, a potem pozwolić umrzeć zamiast zabijać z wyprzedzeniem, bo taniej? W sumie do tego sprowadzają się wszystkie argumenty przeciw chorym dzieciom - że ich niepełnosprawne życie nigdy nie osiągnie zakładanej wartości...
Problem polega na tym, że PiS samo sobie tę bombę podłożyło przynajmniej 14 lat temu: ogłaszając się partią konserwatywną i katolicką. Od lat żebrzą o głosy katolików, więc nadszedł - jak to barwnie określił Cejrowski - czas zapłaty. Sądzę, że masz rację, że to bomba, która zmiecie ich z politycznej powierzchni. Ale równocześnie sądzę, że jeśli nie usuną przesłanki eugenicznej (ustawą lub przez TK), to i tak nie mają szans na zwycięstwo w 2019.
"Czy nie można pozwolić dziecku z wadą letalną przeżyć choć tych paru miesięcy w macicy, a potem pozwolić umrzeć zamiast zabijać z wyprzedzeniem, bo taniej?" - człowieku, jakie TANIEJ ?!?! Uważasz, że matka nosząca w sobie takie dziecko i świadoma tego, że ono żyje tylko dlatego, że jest w jej ciele a kiedy się urodzi umrze nie ma emocji? Jakim trzeba być potworem by chcieć by kobieta przechodziła taki scenariusz?
Do roboty posłowie ile można czekać! Siedzicie tam za nasze pieniądze i nic nie robicie w naszej sprawie. Nie chcecie pracować to idźcie sobie z sejmu!!!
zgodnie ze statystykami choroby genetyczne- zespół Downa to tylko 30% przypadków, reszta jest dużo cięższa. Trudna sprawa. Natomiast dlaczego nie ma kary śmierci w Polsce?: -ponieważ sądy są omylne i można skazać niewinnego (jak ostatnio), no i tak samo z chorymi dziećmi, lepiej poczekać jak się dziecko urodzi i wtedy widzimy czy jest zdrowe czy chore. Oczywiście aborcję (wyrok śmierci) niech dokona wtedy matka a nie zwala czarną robotę na lekarza (potem popadają w alkoholizm) lub pielęgniarkę jak w filmie Botox. Pisze trochę ironicznie ale sprawa jest poważna i smutna. Na szkole rodzenia pielęgniarka mówiła o przypadku gdy lekarze zdiagnozowali wielokrotnie na USG, że urodzi się dziewczynka.. a urodził się chłopiec. Matka jak się o tym dowiedziała to się na maxa dziwiła.
"Na szkole rodzenia pielęgniarka mówiła o przypadku gdy lekarze zdiagnozowali wielokrotnie na USG, że urodzi się dziewczynka.. a urodził się chłopiec. Matka jak się o tym dowiedziała to się na maxa dziwiła"
Do czego to doszło, żeby chodziła po Sejmie kobieta i błagała te nieroby o prostą ustawę! Powinniście już dawno to załatwić! Na pierwszym posiedzeniu po wyborach!!!!!!!!
Bardzo możliwe że sprawa rozstrzygnie się w Trybunale Konstytycyjnym. Dzisiaj został wyznaczony nowy sędzie sprawozdawca Justyn Piskorski. Najlepsze co możemy zrobić to obmadlać całą sprawę.
Dobrze sie stalo, ze na dyskusje o ograniczeniu aborcji nałożył się protest niepełnosprawnych. Teraz dopiero widać z czym mamy do czyniemia, z jak wielkim problemem społecznym. Serdecznie współczuję tym niepełnosprawnym i ich rodzicom. Uważam, że dopuki nasz kraj nie zapewni opieki niepełnosprawnym na poziomie, jaki mają kraje zachodniej Europy lub zbliżonym do niego zakazanie aborcji eugenicznej jest fundowaniem gehenny ich rodzicom i im samym. A pokazuje to dobitnie obecny protest. Paradoksalnie to rząd PIS zrobił i robi najwięcej dla najsłabszych grup społecznych po 1989 r. Warto to podkreślić. Ja w wyborach w 2015 r. oddałem nieważny głos. Uznałem, że nie mam na kogo głosować. Dziś jestem pewien, że oddam głos na PIS. Posłanka Nowoczesnej zainicjowała protest niepełnosprawnych w Sejmie. W ten sposób moim zdaniem wysadziła w powietrze projekt ustawy firmowany przez Kaje Gondek. Pozdrawiam
Pani Kaju, odpowiedziała Pani na list p. Moniki Lewandowskiej, matki niepełnosprawnej Oli? Nie? Na co Pani czeka? Już, teraz, natychmiast! To jest Pani czas i Pani ruch. Do dzieła!
Jeśli posłowie PiS nie przegłosują zakazu aborcji eugenicznej pokażą, że są pseudo-katolikami, którzy chrześcijaństwo traktują jako wygodną dla siebie ideologię, dzięki której (do czasu) zdobywają władzę. "Nie zabijaj" dotyczy KAŻDEGO ŻYCIA, a nie tylko życia wybranych (zdrowych od urodzenia). Nakaz moralny "nie zabijaj" jest zdecydowanie ważniejszy niż tandetne kalkulacje polityczne. Jeśli posłowie PiS stracą wiarygodność moralną, to politycznie także przegrają. Dwulicowców nikt nie szanuje.
Społeczeństwo bardzo liczy na taki stan rzeczy, tj. pokazanie pseudo-katolickiego oblicza polityków obecnego rządu. Wtedy mam nadzieje, że prawdziwi katolicy pokażą przy urnach do głosowania co znaczą dla nich pseudo-katoliccy posłowie z PiSu
Tak wszyscy, którzy chcieliby zmiany prawa powinni być bardziej aktywni. Na sposób dzieci tego świata. Inaczej nie da rady nic osiągnąć. Jeśli zamyka się na to oczy to sprawa raczej przegrana. Gdyby promotorzy lgbt i aborcji wychodzili z zazałożenia, że ich postulaty same się obronią, to niewiele by osiągnęli.
Sądzę, że masz rację, że to bomba, która zmiecie ich z politycznej powierzchni. Ale równocześnie sądzę, że jeśli nie usuną przesłanki eugenicznej (ustawą lub przez TK), to i tak nie mają szans na zwycięstwo w 2019.