http://www.mmpoznan.pl/3243/2009/1/31/harry-potter-prowadzi-do-ciezkich-grzechow?districtChanged=true http://www.pardon.pl/artykul/7687/nowy_straszliwy_wrog_kosciola_harry_potter 'ostrzegł przed lekturą książek o Harrym, bo takowa jest sprzeczna z pierwszym przykazaniem. Które w rozumieniu Posackiego musi chyba brzmieć "Nie będziesz miał innych Harrych przede mną"(...)"Władca Pierścieni" i "Hobbit" odpadają na starcie. Mnóstwo czarodziejów, czarowników i czarnoksiężników. Ludzie radzą sobie z siłami zła. Hobbity radzą sobie z siłami zła. Oraz elfy. U starego pana Tolkiena, swoją drogą bardzo wierzącego, magia i okultyzm są traktowane dosłownie. Nie powinniśmy tego bagatelizować. Dlaczego więc dobry ojciec Posacki tak się uparł na Pottera, powieści o którym są artystycznie cały wszechświat poniżej twórczości Tolkiena? Nie wiemy. Może u Tolkiena za gęsto pisane. Ksiądz Posacki nie daje rady przebrnąć i się oburzyć.
http://www.pardon.pl/artykul/7687/nowy_straszliwy_wrog_kosciola_harry_potter 'ostrzegł przed lekturą książek o Harrym, bo takowa jest sprzeczna z pierwszym przykazaniem. Które w rozumieniu Posackiego musi chyba brzmieć "Nie będziesz miał innych Harrych przede mną"(...)"Władca Pierścieni" i "Hobbit" odpadają na starcie. Mnóstwo czarodziejów, czarowników i czarnoksiężników. Ludzie radzą sobie z siłami zła. Hobbity radzą sobie z siłami zła. Oraz elfy. U starego pana Tolkiena, swoją drogą bardzo wierzącego, magia i okultyzm są traktowane dosłownie. Nie powinniśmy tego bagatelizować. Dlaczego więc dobry ojciec Posacki tak się uparł na Pottera, powieści o którym są artystycznie cały wszechświat poniżej twórczości Tolkiena? Nie wiemy. Może u Tolkiena za gęsto pisane. Ksiądz Posacki nie daje rady przebrnąć i się oburzyć.