• antysmok
    04.02.2009 08:31
    Post i jałmużna pokazuje tak prawdę o mnie: moim prawdziwym "bogiem" jest brzuch i mamona. Post tą niewygodną prawdę demaskuje. Gdy poszczę lub chcę rezygnować z pieniędzy włączają się od razu mechanizmy obronne: nie zjesz to umrzesz, oddasz swoje pieniądze to zginiesz! Często uważam, ze jest taki wspaniały bo się modlę i z rodziną należę do wspólnoty..... na szczeście przychodzi co roku Wielki Post - czas prawdy. Mam nadzieje, że tegorocznego nie zmarnuje. Inaczej Pascha 2009 będzie tylko uczestnictwem w rytuałach. Ale gdy poznam prawdę o sobie w W. Poście to będzie biegł pod Wielkopiątkowy Krzyż. Tam zobaczę jak Chrystus poniesie ze sobą mojego starego człowieka na Krzyż. W Wielką Sobotę nie będę juz walczył ze sobą - odpocznę wraz z Jezusem po walce - niby przegrany, ale wolny od tego całego zabiegania o nieskazitelność i doskonałość..... Ale gdy zacznie się Niedziela, czyli podczas Wigilii Paschalnej - to wynurzę się z sadzawki Chrzcielnej - do Nowego Życia.... Ale wszystko zależy od tego jak przeżyję W. Post. Czy na poznaniu siebie, czy na skupieniu się wyłącznie praktykach religijnych bez odniesienia się do własnego życia. Gdy wybiorę to drugie to towarzysz Lenin wygrał - religia stanie sie dla mnie jak odurzające opium, odrywające od rzeczywistości.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Czwartek
rano
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
wiecej »