• Lars
    14.06.2010 11:00
    Pan Jezus mówiąc do ludzi posługiwał się przypowieściami. Trafiał nimi do każdego słuchacza niezależnie od wieku.
    Jak to, co się mówi wypływa głęboko z wnętrza - jest świadectwem życia – jest prawdziwe to …

    *Pewien człowiek wystąpił przed publicznością by wyrecytować znany Psalm. Po skończeniu wszyscy klaskali. Był wielki aplauz. W tym momencie na scenę wszedł młody chłopak, któremu niedawno w wypadku zginęli rodzice. Zapytał, czy może zarecytować ten sam Psalm. Zaskoczony aktor skinął głową na zgodę i chłopak zaczął mówić.
    Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
    Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
    Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę.
    Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
    przez wzgląd na swoje imię.
    Chociażbym chodził ciemną doliną,
    zła się nie ulęknę,
    bo Ty jesteś ze mną.
    Skończył - nastała cisza. Ktoś zapłakał. Dlaczego ludzie tak reagują zapytał aktor stojącego obok człowieka. Bo ty znasz psalm, a ten chłopiec zna Pasterza.

    Należy też zachować …… pewien umiar.

    *Pewien przeor pyta brata pustyni - Abba, jaka powinna być homilia?. Homilia odpowiada starzec powinna mieć dobry początek i dobre zakończenie. A ty staraj się, żeby początek i koniec były zawsze jak najbliżej siebie.

    *Ojcowie pustyni bardzo lubili chwalić Boga swoimi pieśniami i psalmami. O pewnym bracie powiedział kiedyś Abba Hilarion: „Ma głos tak słodki, że przyciąga muchy...”

    Należy zdecydowanie pamiętać o tym, że
    „Wszystko co czynimy, jest tylko środkiem do celu. Jedynie Miłość jest celem samym w sobie, bo Bóg jest Miłością. (Edyta Stein)”

    *Poszukujący ateista
    Starszy człowiek, który był ateistą, udał się do pewnego znanego księdza. Miał nadzieje, że w ten sposób rozwiąże problemy swojej wiary. Nie był w stanie uwierzyć, że Jezus z Nazaretu naprawdę zmartwychwstał. Szukał dowodów, które pozwoliłyby mu uwierzyć w zmartwychwstanie...
    Kiedy dotarł do domu parafialnego, w którym mieszkał ksiądz, znajdował się już u niego jakiś gość. Ksiądz dostrzegłszy przez uchylone drzwi czekającego starca, wyszedł z kancelarii i z uśmiechem podał mu krzesło. Pożegnawszy się z przebywającym u niego gościem, zaprosił starca do siebie. Wysłuchał uważnie jego wątpliwości, a potem przez długi czas rozmawiali. Po burzliwej dyskusji, ateista stał się wierzącym. Powrócił do przyjmowania sakramentów, wypełniania Słowa Bożego i uwierzył w Matkę Bożą. Szczęśliwy i trochę zdziwiony kapłan, zapytał go kiedyś:
    - Niech mi pan powie, co w tej długiej rozmowie stało się dowodem, przekonującym pana, że Chrystus naprawdę zmartwychwstał, że Bóg rzeczywiście istnieje?
    - Sposób w jaki podał mi ksiądz krzesło, abym nie zmęczył się oczekiwaniem - odpowiedział starzec.

    Poznanie słuchaczy – parafian daje wiele możliwości...

    O zrozumieniu
    *Stary rabin postanowił w końcu wybrać swego następcę. Wyszukał więc trzech kandydatów i wysłał ich do człowieka o innych poglądach niż oni.
    Pierwszy powrócił z miną tryumfatora i zreferował krótko:
    Zwyciężyłem bez trudu. Przeciwnikowi brakło słów i argumentów..
    Drugi chwalił się, że potrafi przeciwnika przekonać tak, że obaj byli potem jednego zdania.
    Trzeci natomiast przyszedł trochę przygnębiony. Wykrztusił tylko z siebie, że przeciwnika ani nie zwyciężył, ani nie przekonał, ale tylko zrozumiał. Mądry rabin zwrócił się wtedy do tego trzeciego: - Ty tylko pojąłeś Torę. Idź i głoś ją dalej.
    /Ks. Kazimierz Wójtowicz/

    *Rozróżnienie - Mistrz przechadzał się z kilkoma uczniami nad brzegiem rzeki. W pewnej chwili zauważył: - Zobaczcie, jak ryby pluskają się, gdzie się im podoba. Na pewno sprawia im to wiele radości. Pewien obcy człowiek, słysząc te uwagę, zagadnął: - Skąd możesz wiedzieć, z czego cieszą się ryby, jeśli nie jesteś jedną z nich? Uczniowie wstrzymali oddech, uważali bowiem, że słowa te graniczą z bezczelnością. Natomiast Mistrz uśmiechnął się, wziął je bowiem za przejaw nieustraszonej dociekliwości ducha. Uprzejmie też odpowiedział: - A ty, przyjacielu, skąd wiesz, że nie jestem rybą? Przecież nie jesteś mną. Uczniowie wybuchnęli śmiechem, uważając, że obcy w pełni zasłużył na taką odprawę. Tylko on sam pozostał pod wrażeniem jej głębi. Zastanawiał się nad nią cały dzień. Potem przybył do klasztoru i powiedział: - Być może, że ty nie jesteś tak różny od ryby, jak myślałem. Ani ja od ciebie.

    By rozmawiać z ludźmi i do nich mówić - niezbędna jest wrażliwość gdyż ….


    *Pewien wielki i znany na całym świecie święty asceta mieszkał w ukrytej jaskini. Przez cały dzień zagłębiał się w medytacji, a jego myśli były zawsze zwrócone w stronę Boga.
    Jednak pewnego dnia, kiedy oddawał się rozmyślaniu, z dziury wyszła myszka i zaczęła obgryzać mu sandały. Pustelnik otworzył oczy ze wściekłością.
    - Dlaczego mi przeszkadzasz medytować?
    - Bo jestem głodna - zapiszczała żałośnie myszka.
    - Uciekaj stąd, paskudztwo - krzyknął asceta - jak śmiesz przeszkadzać mi właśnie wtedy, kiedy rozmawiam z Bogiem? - Ciekawe, w jaki sposób udaje ci się z Nim porozumieć - zapytała myszka - jeśli nie potrafisz rozmawiać nawet ze mną?

    Zdecydowanie należy wziąć pod uwagę proporcje….

    Nowy proboszcz chciał porządnie nawrócić parafię wiec zaczął swoje pasterzowanie od misji. Przygotował się solidnie, zrobił reklamę i jakież było jego zdziwienie gdy na naukę zjawił się tylko jeden pastuch. Kaznodzieja był w kłopocie, co robić, głosić , nie głosić. Z tymi wątpliwościami zwierzył się pastuchowi. A ten mu taka dał radę. Ja tam się na tym nie znam, bo ja tylko zwykły pastuch. Ale jeżeli zabrałbym się do karmienia bydła i przyszłaby tylko jedna krowa, byłbym skończonym idiotą, gdybym tej krowy nie nakarmił. Ksiądz zrozumiał, przypowieść i zabrał się do wygłaszania przygotowanego kazania. Mówił i mówił, przeszło godzinę. Gdy skończył, poszedł szybko do słuchacza i chciał od niego wydobyć jak mu się podobało owo wystąpienie. Odpowiedz brzmiała. Ja tam się na tym nie znam, bo ja tylko jestem zwykły pastuch. Ale jeżeliby przyszła pora karmienia bydła i zjawiłaby się tylko jedna krowa, byłbym niespełna rozumu, gdybym jej podał całą karmę :-)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
9°C Piątek
dzień
wiecej »