Panie Andrzeju, bardzo dziękuję za potwierdzone faktami historycznymi słowa: "Postulat usunięcia krzyża z sali sejmowej to powrót do stalinowskiej tradycji kraju, w którym nie było miejsca na krzyż w przestrzeni publicznej."
Ks.Prymas Tysiąclecia tak pisał "Krzyż dla dzisiejszego świata jest wyrzutem sumienia, bo przypomina wywyższenie piniżanego dziś człowieczeństwa-dlatego jest tak odrzucany".
Brakuje nam dziś żywego,twardego Autorytetu w Kościele ,który nie "ugina się".
Każdy w swe życie
Ma krzyż wpisany.
Jak więc być może
Z niego usuwany ?
Kto na siłę wykluczy
Krzyż z doczesności,
Ten po nim nie przejdzie
Do " Raju Wieczności ".
Brakuje nam dziś żywego,twardego Autorytetu w Kościele ,który nie "ugina się".