• mm
    20.06.2012 20:20
    tymczasem w Caritasie nie udało mi się uzykać pomocy dla osoby bez dokumentów, z niemowlęciem na ręku, która nie umie pisać i czytać i nie ma żadnej rodziny, która mogłaby udzielić dachu nad głową, dziecko ubrane było w ręcznik przy mrozie poniżej -20. I to nie jest opowieść z trzeciego świata lecz z dworca centralnego w Warszawie. Nie wiem czy łatwo jest znaleźć kogoś bardziej potrzebującego pomocy niż ta osoba, a mimo to usłyszałam w odpowiedzi, że tu sami potrzebujący się zgłaszają, a my musimy się rozliczyć z każdej złotówki. Caritas znaczy Miłość, lecz prawdziwa Miłość tego by nie zrobiła. O czym tu mówić? Trzy razy jeszcze ta osoba próbowała. To jest tak gorzkie, że nie mogę tego przemilczeć.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »