Byłoby dobrze aby taka komisja, NIEZALEŻNA OD EPISKOPATU POLSKIEGO, powstała, złożona z ludzi z autorytetem, którym zależy na dobru ofiar nadużyć seksulanych księży. Obecne działania KEP niczego nie rozwiązują.
W Polsce takie komisje już istnieją. Wystarczy donos do gazet które specjalizują się w szkalowaniu kapłanów. I wtedy te "autorytety" wydają już wyrok.Nie potrzeba Sądu, nie ma kto ich bronić. A gdy dochodzi do procesu do tzw.biegli psycholodzy sądowi lub psychiatrzy, seksuolodzy wiedzą jak udowodnić winę takiego kapłana.
Przecież żadnych nadużyć seksualnych wsród osób duchownych w Belgii nie było! Artykuł powyższy jest wybitnie tendencyjny i dziwię się,że został zamieszczony na portalu katolickim.
Benek, możesz siebie tylko oszukiwać, ale nie innych. Oto informacja z Belgii z 1 czerwca 2011 r.: "Około 80-ciu osób złożyło w sądzie w Gandawie pozew przeciwko Watykanowi i władzom kościelnym Belgii. Domagają się odszkodowań za wyrządzone krzywdy. W poniedziałek rada biskupów Belgii przyznała się do "odpowiedzialności moralnej" za popełnione przez księży nadużycia seksualne. Zobowiązała się także do wypłacenia odszkodowań ofiarom księży-pedofilów. Deklaracja biskupów to odpowiedź na prace parlamentarnej komisji ds. nadużyć seksualnych. Została ona utworzona pod koniec 2010 roku w związku z ujawnieniem setek przypadków nadużyć popełnionych przez belgijski kler. W styczniu ukazał się kościelny raport przeznaczony dla komisji parlamentarnej, z którego wynikało, że Kościół katolicki Belgii zidentyfikował w swoich szeregach aż 134 księży pedofilów." Tak więc obecna komisja powołana przez episkopat belgijski jest pokłosiem doniesień prasowych oraz wytaczanych procesów przez ofiary molestowanych przez księży. Najlepiej Benek zaprzeczać, kłamać i udawać, że nic się nie dzieje.
Byłoby dobrze aby taka komisja, NIEZALEŻNA OD EPISKOPATU POLSKIEGO, powstała, złożona z ludzi z autorytetem, którym zależy na dobru ofiar nadużyć seksulanych księży. Obecne działania KEP niczego nie rozwiązują.
Obecne działania KEP niczego nie rozwiązują.
wydają już wyrok.Nie potrzeba Sądu, nie ma kto ich bronić. A gdy dochodzi do procesu do tzw.biegli psycholodzy sądowi lub psychiatrzy, seksuolodzy wiedzą jak udowodnić winę takiego kapłana.
"Około 80-ciu osób złożyło w sądzie w Gandawie pozew przeciwko Watykanowi i władzom kościelnym Belgii. Domagają się odszkodowań za wyrządzone krzywdy.
W poniedziałek rada biskupów Belgii przyznała się do "odpowiedzialności moralnej" za popełnione przez księży nadużycia seksualne. Zobowiązała się także do wypłacenia odszkodowań ofiarom księży-pedofilów.
Deklaracja biskupów to odpowiedź na prace parlamentarnej komisji ds. nadużyć seksualnych. Została ona utworzona pod koniec 2010 roku w związku z ujawnieniem setek przypadków nadużyć popełnionych przez belgijski kler.
W styczniu ukazał się kościelny raport przeznaczony dla komisji parlamentarnej, z którego wynikało, że Kościół katolicki Belgii zidentyfikował w swoich szeregach aż 134 księży pedofilów."
Tak więc obecna komisja powołana przez episkopat belgijski jest pokłosiem doniesień prasowych oraz wytaczanych procesów przez ofiary molestowanych przez księży.
Najlepiej Benek zaprzeczać, kłamać i udawać, że nic się nie dzieje.
Obecne działania KEP niczego nie rozwiązują.