Szkoda, że podobnego komentarza końcowego redakcja nie zamieściła przy artykule o ekspresowych chrztach ("Chrzest Instant"). Profanacja sakrmentu to dużo większe zło niż kwestia popiołu, który nie jest sakramentem, a posypanie głowy popiołem nie jest nawet obowiązkowe! Poza tym tu mamy do czynienia z kościołem anglikańskim, więc nie dotyka nas to tak bardzo, jak tamta sprawa.
Gosik ma sporo racji. A gdyby taki element potraktować jako swoistą pre-ewangelizację? Z zaproszeniem do tego, by jednak wysiąść (abstrahuję tu od różnicy denominacyjnej)? Nie wyobrażam sobie takiej "usługi" w naszym kraju, ale wśród ludzi o innej mentalności może się sprawdzić. Podoba mi się, że ten pastor i jego parafianie myślą o innych, tych przejeżdżających...
A jak to jest, kiedy Jezus wisi na Krzyżu, przy drodze, przy naszym domu, przy ścieżce,... - A my jakby nigdy nic, tak sobie żyjemy, spacerujemy, jeździmy samochodami,... - Jest kościół, a obok ... Przyganiał kocioł garnkowi ... - A my tacy pobożni. Najpierw do kościoła posypać głowy, a potem ...
A gdyby taki element potraktować jako swoistą pre-ewangelizację? Z zaproszeniem do tego, by jednak wysiąść (abstrahuję tu od różnicy denominacyjnej)? Nie wyobrażam sobie takiej "usługi" w naszym kraju, ale wśród ludzi o innej mentalności może się sprawdzić. Podoba mi się, że ten pastor i jego parafianie myślą o innych, tych przejeżdżających...
- A my jakby nigdy nic, tak sobie żyjemy, spacerujemy, jeździmy samochodami,...
- Jest kościół, a obok ...
Przyganiał kocioł garnkowi ...
- A my tacy pobożni.
Najpierw do kościoła posypać głowy, a potem ...
- "Dobra Nowina"
- Przepraszam zła o innych to też dobra?