• Grześ
    01.10.2013 15:36
    Serdecznie współczuję takiej wizji świata drogiemu Autorowi i gorąco polecam jakiś urlop, rekolekcje czy jakąkolwiek inna formę oderwania od codzienności, która pozwoliła by może nabrać nieco dystansu do zdarzeń znanych wyłącznie z ekranu TV lub doniesień prasowych.
    Wspólny mianownik dla napadanych, mordowanych czy wypędzanych to "inni", a nie "chrześcijanie". Oczywiście łatwo tak dobrać statystyki, żeby wyszło na "moje", ale każdy człowiek z podstawową znajomością historii wie, że to tylko zabawa danymi statystycznymi.
  • Andrzej_Macura
    01.10.2013 19:10
    Andrzej_Macura
    Dziękuję za propozycję oderwania się od codzienności. Nieśmiało tylko zwrócę uwagę, że informacji które tu podałem w większości próżno by szukać w większości polskich mediów. Nie od telewizora muszę odpoczywać. I od większości mediów ze słowem pisanym też nie. Musiałbym odpocząć od rzeczywistości.Do tego wystarczy porządnie się upić. Ale po co?

    Właśnie o to chodzi, że całkiem spora grupa tworzących media i korzystających z nich ekscytuje się.. No, nie będę się wyrażał czym. Kłócą się głównie o słowa. Np. tym kto co i jak powiedział i kto tym czymś mógł się poczuć dotknięty. Czekają na odpowiedź i jak padną ostre słowa - dalejże czytać i komentować. Kto jest mądry, kto głupi, a kto jeszcze głupszy. Mnie to mierzi. Bardziej niż słowa interesują mnie fakty. Zwłaszcza te o których całkiem spora część ludzi karmiona papkami różnych komentatorów nie chce słyszeć. Bo burzy ich obraz rzeczywistości.

    Wspólny mianownik dla napadanych, mordowanych czy wypędzanych to "inni" a nie chrześcijanie? To może warto by taką tezę poprzeć przykładami? Owszem, słyszałem o starciach w niektórych krajach Azji między muzułmanami a hinduistami czy buddystami. Ostatnio faktycznie cicho. Wiem, ze w Afryce na równi z chrześcijanami cierpią nieraz animiści. Ale nie słyszałem, żeby chrześcijanie gdzieś, gdzie są większością urządzali pogromy inaczej myślącym. A niewątpliwie fakt taki znalazłby się na czołówkach gazet. Dlaczego mam nie zauważać tego faktu, a odpowiedzialność za krzywdy rozdzielać równo na wszystkich? Skoro chrześcijanie "innych" nie biją czemu mam się podpisywać pod tezą, że powodem ataków jest inność, a nie w dużej mierze inność polegająca na tym, że toś jest chrześcijaninem?

    I nie bardzo rozumiem dlaczego zarzuca mi pan nieznajomość historii. Piszę komentarz o aktualnych wydarzeniach, nie o średniowieczu. Już kubły pomyj za ten okres na wierzących wylano. Może warto zauważyć, że teraz mamy XXI wiek i wszystko wygląda nieco inaczej niż wtedy?

    Od sformułowań pod Pana adresem w stylu "serdecznie współczuję" czy "gorąco polecam urlop" albo i "proszę doczytać" się powstrzymam. Bo wydaje mi się, że ten styl prowadzenia polemiki jest poniżej mojej godności.
  • waldi
    01.10.2013 21:04
    W całości popieram stanowisko Redaktora Macury. Grzechem wielu polskich publicystów jest to, że są ślepi na rzeczywistość, na fakty. Oni widzą tylko przez grube okulary różnych poprawnościowych ideologii pewne wyselekcjonowane elementy rzeczywistości, reszta ich nie interesuje. Dlatego w większości polska prasa jest taka śmiertelnie nudna i płytka, bo jest niestety zakłamana. Nie ma co czytać. Ciekawa jest tylko prawda, kłamstwo nie.
    Gratuluję Red. Macurze odwagi. Tak trzymać!!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »