• Stanisław_Miłosz
    03.10.2013 00:24

    Wiele z powieści Clancy'ego - tych własnych i firmowanych - jest po amerykańsku naiwne, prezentuje uproszczone amerykańskie widzenie reszty świata, prosty podział na Dobro i Zło, gdzie dobrzy to nasi, a źli to obcy, gdzie źli nasi - to zdrajcy, a dobrzy obcy - ludzie honoru. Ale też do takiej kategorii czytelników była jego twórczość  adresowana, nie rozchwianych psychicznie intelektualistów.

    Ale jest w nich wszystkich powieściach Coś. To coś co je wszystkie łączy to patriotyzm. Patriotyzm narodu-zlepka bez przeszłości, bez tysiącletniej przeszłości. "Czas patriotów" jest w nich, powieściach, dla ich bohaterów - ustawicznie. I nikt nie mówi, nawet na myśl przyjść nie może, że patriotyzm to obciach, że ciemnogród, że faszyzm.

    Żal, wielki żal, że odszedł, że już nic nie napisze. Ale też żal, że Polska nie ma takiego, to prawda - niekoniecznie wielkich intelektu lotów, pisarza.

     

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
wiecej »