Tak prawdę mówiąc, jak się uważnie przyjrzeć 'obrazom' w tv publicznej, w tych majnciekowych prywatnych, w kinach, przyjrzeć różnym ewentom 'współczesnej sztuki', przyjrzeć ich treści wierzchniej i tej pod podszewką, a przede wszystkim kto jest twórcami, to wynika z tego, że chcąc nie chcąc wszyscy już jesteśmy bez sądu orzeczenia skazani na ich oglądanie. Tych różnych 'cudów'.
A doliczywszy do tego nadreprezentację publicystów i celebrytów, pisarzy, reżyserów etc. to się już można zacząć zastanawiać, czy to jeszcze Polska? Mamy jeszcze swoją kulturę, czy już nie?
Nic dziwnego, że w głowch wielu miota się obsesyjne pytanie: Za jakie grzechy, Panie?
Nie każdy zdolen podołać ciężarowi takiego pytania, nic więc dziwnego, że i trafiają się dziwne 'odreagowania', jak u tych skazanych kibiców.
Niestety o karach za antypolonizm nic nie słychać, choć jest to zjawisko stale narastające i przyjmuje ostatnio monstrualne rozmiary (telewizja, film, "sztuka", nauczanie historii, ...).
Jednak karanie byłoby w tym przypadku o wiele trudniejsze, bo to nie kibice. Trzeba byłoby karać tzw. ludzi kultury, tzw. dziennikarzy, polityków, urzędników itp.
Tak prawdę mówiąc, jak się uważnie przyjrzeć 'obrazom' w tv publicznej, w tych majnciekowych prywatnych, w kinach, przyjrzeć różnym ewentom 'współczesnej sztuki', przyjrzeć ich treści wierzchniej i tej pod podszewką, a przede wszystkim kto jest twórcami, to wynika z tego, że chcąc nie chcąc wszyscy już jesteśmy bez sądu orzeczenia skazani na ich oglądanie. Tych różnych 'cudów'.
A doliczywszy do tego nadreprezentację publicystów i celebrytów, pisarzy, reżyserów etc. to się już można zacząć zastanawiać, czy to jeszcze Polska? Mamy jeszcze swoją kulturę, czy już nie?
Nic dziwnego, że w głowch wielu miota się obsesyjne pytanie: Za jakie grzechy, Panie?
Nie każdy zdolen podołać ciężarowi takiego pytania, nic więc dziwnego, że i trafiają się dziwne 'odreagowania', jak u tych skazanych kibiców.
A film dobry, miejscami nawet bardzo dobry, choć pulsuje podskórną krytyką polskiego katolicyzmu i tchnie megalomańską apoteozą judaizmu. Jako ks. kat. obejrzałem go z przyjemnością - jednakże jedna uwaga: w swej istotnej tkance wydaje mi się kompletnie nierealny.
Szkoda, że ten arcysprawiedliwy sąd nie skazał za palenie biblii i antykatolicyzm. Czy tylko Żydów (z całym do nich szacunkiem) w naszym kraju obrażać nie wolno? To może zostanę żydówką i nikt już mnie nie odważy się obrazić, bo jako katoliczka muszę się liczyć ze zgodą na bezprawie w majestacie prawa.
Coś w tym jest. Pani Joanna Najfeld powiedziała kiedyś, że jest kobietą, nosi żydowsko brzmiące nazwisko, a wszelkie szykany i nieprzyjemności spotykają ją w PL dlatego, że jest zaangażowaną katoliczką.
A doliczywszy do tego nadreprezentację publicystów i celebrytów, pisarzy, reżyserów etc. to się już można zacząć zastanawiać, czy to jeszcze Polska? Mamy jeszcze swoją kulturę, czy już nie?
Nic dziwnego, że w głowch wielu miota się obsesyjne pytanie: Za jakie grzechy, Panie?
Nie każdy zdolen podołać ciężarowi takiego pytania, nic więc dziwnego, że i trafiają się dziwne 'odreagowania', jak u tych skazanych kibiców.
Jednak karanie byłoby w tym przypadku o wiele trudniejsze, bo to nie kibice. Trzeba byłoby karać tzw. ludzi kultury, tzw. dziennikarzy, polityków, urzędników itp.
A doliczywszy do tego nadreprezentację publicystów i celebrytów, pisarzy, reżyserów etc. to się już można zacząć zastanawiać, czy to jeszcze Polska? Mamy jeszcze swoją kulturę, czy już nie?
Nic dziwnego, że w głowch wielu miota się obsesyjne pytanie: Za jakie grzechy, Panie?
Nie każdy zdolen podołać ciężarowi takiego pytania, nic więc dziwnego, że i trafiają się dziwne 'odreagowania', jak u tych skazanych kibiców.
To może zostanę żydówką i nikt już mnie nie odważy się obrazić, bo jako katoliczka muszę się liczyć ze zgodą na bezprawie w majestacie prawa.