Tylko wpierw przydałaby się solidna wiedza katechizmowa. Bez tego skutki mogą być opłakane, jak u luteran, gdzie każdy wierzy sobie tak, jak to Pismo Święte odczyta. Bez Magisterium, bez Tradycji (Konstytucja De Dei Verbum Soboru Watykańskiego II) możliwa jest tylko katastrofa.
A ja myślałem że wystarczy pokora i pragnienie poznania i pokochania Boga. A jak bez dokumentów Soboru Watykańskiego II poradził sobie Św Augustyn albo Katarzyna z Sienny? Pozdrawiam.
Św. Augustyn i Św. Katarzyna bez samochodu i telefonu też sobie poradzili, a jednak dzisiaj jest nam to potrzebne. To takie typowe uproszczenie sprawy.
No to źle Pan myślał. Kościół Święty nie zmienia Nauczania od Soboru do Soboru, tylko doprecyzowuje, wyjaśnia, jeśli pojawiły się wątpliwości albo, jak w przypadku Soboru Watykańskiego Drugiego (który Święty Jan XXIII ogłosił jako pastoralny a nie dogmatyczny) wykłada odwieczną Naukę, którą przekazał Pan Nasz Jezus Chrystus Apostołom, w sposób bardziej przystępny dla współczesnych temu Soborowi wiernych. Akurat w przypadku wymienionych Świętych nie odstępowali Oni na krok od Pisma i Tradycji w przeciwieństwie od takiego Lutra, który ze Słowami Zbawiciela w Ewangeliach śmiał był polemizować a Tradycję zuchwale odrzucił w całości. Przy okazji odrzucając Tradycję stracił rozeznanie, które Księgi Biblii są kanoniczne a które nie (bo tego nie opisano w Biblii) i u nich kanon ksiąg biblijnych jest inny niż w Kościele.
W Bartągu pod Olsztynem ksiądz uzupełnia Ewangelię cytatami z Marii Valtorty. Na Mszach świętych i w kręgu biblijnym. Twierdzi. że ona odkrywa to . co Ewangeliści zakryli. A proboszcz parafii na to pozwala. Nawet na stronie www.parafiabartag daje link na te rzekome. nieuznane objawienia.
Pozdrawiam.
To takie typowe uproszczenie sprawy.
Wzajemne pozdrowienia.
A proboszcz parafii na to pozwala. Nawet na stronie www.parafiabartag daje link na te rzekome. nieuznane objawienia.