• majkelo
    01.08.2015 15:34
    Niestety nie ma Pan racji Panie Profesorze. Zachód już zgnił do spodu i nie widzę, by poza interwencją Opatrzności coś miało to zmienić. Jakie wartości ma Zachód bronić? Aborcję, eutanazję, dzieci dla gejów i nieposkromiony konsumpcjonizm? Chrześcijaństwo na Zachodzie obumiera, bo zamienia się te wartości w neo-liberalną hybrydę... Poza tym nikt w naszej obronie nie stanie, taka jest prawda i odwoływanie się do logiki karmy, że jak my będziemy bronić wartości solidarności i chrześcijaństwa, to potem to do nas wróci, zostao podarte na strzępy w 1939r. Po ludzku rzecz biorąc sytuacja jest zła i będzie coraz tragiczniejsza, bo ludzie zbuntowali się przeciw Bogu.Tylko nadzieja została w Bożym Miłosierdziu, a nie kalkulacjach politycznych i tutaj Polska ma szansę, gdzie indziej jest już śmierć!
    • piotr
      01.08.2015 16:29
      Właśnie profesor Nowak o tym mówi że trzeba bronić wartości bo tylko wtedy mamy szansę się obronić a że z pomocą Boga to już inna sprawa. Jeżeli będziemy bronić chrześcijaństwa to możemy po cichu liczyć na Boże Miłosierdzie bez którego nie tylko my jesteśmy bez szans. Kiedy Pan zachce ześle nam sprzymierzeńców choćbyśmy dzisiaj ich nie widzięli na horyzoncie. Przed wyborami prezydenckimi Andrzej Duda był całkowicie bez szans ale wbrew wszelkiej logice dostał sprzymierzeńca który wyrósł z podziemia w ciągu kilku czy kilkunastu dni i pomógł zwyciężyć. Patrząc na to z pewnej perspektywy można uznać to niemalże za cud.
  • Anna
    02.08.2015 00:16
    Barbarzyńcy przychodzą, bo są zapraszani.
  • Stiopa
    05.08.2015 19:28
    Andrzej Nowak to klasyczny przykład człowieka nawiedzonego choć bardziej właściwe byłoby określenie oszołom.Człowiek w obejściu arogancki i gburowaty.Wielu nie zapomni mu bycia promotorem skrajnie wulgarnej pracy magisterskiej o Panu Prezydencie Lechu Wałęsie.
    A sio! jak zwykł mawiać Andrzej Macura.
  • JAWA25
    06.08.2016 18:21
    Dobrze, że autor zauważył, iż oprócz carskich i czerwonych była jeszcze trzecia Rosja
    lecz to i owo zbyt uprościł.
    Francja okupowała jedynie kawałek Rzeszy, mówienie o "skrępowaniu" Niemiec jest przesadą.
    Propozycja z 11 lipca 1920 mówiła o "linii demarkacyjnej" na której Czerwona Armia miała się zatrzymać, a że maszerowała dalej znaczyło iż próba mediacji ze strony Londynu była w najlepszym razie naiwnością.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
9°C Piątek
rano
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
wiecej »