Nowe bardzo wysokie obciążenia bilansu banków i innych instytucji finansowych po wprowadzeniu nowego podatku przejdą też na klientów. Podatki bankowe występują w wielu krajach Europy, lecz są dużo niższe niż w Polsce - np. w sąsiednich Niemczech tego rodzaju opodatkowanie jest dziesięć razy mniejsze; lepszym rozwiązaniem byłby podatek obrotowy lub wyższy CIT dla banków. Rzecz polega na tym, że to nie u nas w Polsce dokonuje się emisja kapitału, lecz na Zachodzie Europy, w USA, w innych krajach świata. Większość udostępnianego w Polsce kredytobiorcom kapitału pochodzi więc z zagranicy i może za granicę powrócić. Ten podatek odbije się na przychodach budżetu państwa polskiego z innych podatków od sektora finansowego. Pamiętać należy także, że w większości transakcji kredytowych banki wymagają określonych zabezpieczeń materialnych, które muszą podlegać ubezpieczeniom gospodarczym. W związku z tym podrożenie kosztu uzyskiwania kredytów nastąpi nie tylko z powodu opodatkowania aktywów bankowych, ale także z powodu wprowadzenia podatku od aktywów firm ubezpieczeniowych.
Ostatnio mam wrażenie, że GN jest zaatakowany przez trolle:(. Co do podatku bankowego, to nareszcie! Banki do tej pory w Polsce miały raj. Były na zasadzie "świętych krów" mających za zadanie tylko bezlitośnie łupić Polaków i wciskać im zakazane opcje walutowe:(