"A jeśli chodzi o antykoncepcję. Paweł VI ... pozwolił zakonnicom używać antykoncepcji w przypadkach gwałtu. Ale nie można mylić zła zapobiegania ciąży z aborcją! ... Natomiast zapobieganie ciąży nie jest złem absolutnym. W niektórych przypadkach, jak ten już wspomniany z Pawłem VI, było jasne."
To jest relatywizacja zła antykoncepcji i instrumentalne potraktowanie Pawła VI. Te słowa wypowiadane w kontekście pytania o wirusa sugerują zgodę na jej stosowanie. Paweł VI jest znany ze wspaniałej encykliki Humanae Viate i do dzisiaj jest za nią brutalnie atakowany przez pewne bardzo wpływowe kręgi. Ale ta encyklika sprzeciwia się antykoncepcji. Mówi o naturalnym planowaniu rodziny. A ten rzekomy fakt pozwolenia pewnie jest jakąś plotką, bo by go już dawno wyciągnięto.
Także, jak to zwykle z Franciszkiem, nie obyło się bez dwuznaczności i kontrowersji.
Już wszystkie agencje światowe podają, że papież dopuszcza antykoncepcję. Tradycji stało się zadość. Na pokładzie samolotu Franciszek mówi coś niejasnego. Każdy sobie tłumaczy, jak chce, a tzw. świat się cieszy z postępowego papieża. Czy to przypadek? Jestem pewna, że Franciszek celowo wypuszcza te "szczury". Po co to robi, to każdy średnio inteligentny potrafi sobie dopowiedzieć.
No właśnie po co" wypuszcza szczury"? Po co to robi? Bo ja przez te "zamieszania Franciszkowe" nie jestem już średnio inteligentny, ponieważ nie potrafię sobie dopowiedzieć.
Jest takie powiedzenie (ze świata wojskowego): rozpoznać bojem. "Szczur" to rozpoznanie bojem. Sprawdzenie reakcji. Sprawdzenie siły przeciwnika. Ostrożne badanie gruntu. Jeśli przeciwnik słaby, to spokojnie uderzamy wszystkimi siłami.
Ale czy papież ma jakąś taktykę.Ostatnio mieliśmy dwa synody.W pierwszym pojawiły się głosy u dopuszczeniu do Komunii św osoby rozwiedzione żyjących w nowych związkach.Papież nie wyraził wtedy swojego zdania,można powiedzieć "bada rynek", "wypuszcza szczury" aby w drugiej turze uderzyć w słaby punkt przeciwnika. Takiego uderzenia nie widziałem, chyba że jestem słabym obserwatorem.
To jest relatywizacja zła antykoncepcji i instrumentalne potraktowanie Pawła VI. Te słowa wypowiadane w kontekście pytania o wirusa sugerują zgodę na jej stosowanie. Paweł VI jest znany ze wspaniałej encykliki Humanae Viate i do dzisiaj jest za nią brutalnie atakowany przez pewne bardzo wpływowe kręgi. Ale ta encyklika sprzeciwia się antykoncepcji. Mówi o naturalnym planowaniu rodziny. A ten rzekomy fakt pozwolenia pewnie jest jakąś plotką, bo by go już dawno wyciągnięto.
Także, jak to zwykle z Franciszkiem, nie obyło się bez dwuznaczności i kontrowersji.