• Fryderyk
    21.02.2016 14:55
    Interesuje mnie co myśli na ten temat poseł Jarosław Aleksander Kaczyński.
  • PTaraski
    21.02.2016 17:30

    ""Współczesne społeczeństwa mają możliwość skutecznego powstrzymywania zbrodni bez definitywnego odbierania temu, kto ją popełnił, możliwości odkupienia"

    Jeśli to rzeczywiście powiedział, to jest po kręcenie i wprowadzanie ludzi w błąd! Kara śmierci pozbawia życia a nie odkupienia nie pozbawia, bo odkupienie pochodzi od Chrystusa.

    Mnie martwi coś zupełnie innego. Ostatnio rzecznik Watykanu potwierdził, że Bergoglio dopuścił użycie środków antykoncepcji i kondomów w wyjątkowych wypadkach.

    Dosłownie Lombardii miał powiedzieć (wolne tłumaczenie):

    "Użycie antykoncepcji i kondomów w sytuacji konieczności lub wielkiej wagi może być przedmiotem rozważenia w specjalnej sytuacji sumienia. To jest to, co papież powiedział."

    Z tej bardzo pokrętnej wypowiedzi Lombardiego wynika, że may papieża heretyka, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Michale Archaniele broń nas przeciwko zasadzkom złego ducha!

    https://www.lifesitenews.com/news/breaking-vatican-affirms-pope-was-speaking-about-contraceptives-for-zika

    • Bezimienny
      21.02.2016 22:53
      Bezimienny
      1. Papież mówił o możliwości odkupienia winy zabójstwa, o możliwości odpokutowania tego czynu, nie o odbieraniu człowiekowi możliwości zbawienia.

      2. Co powiedział papież... Jedna z tych wypowiedzi...

      http://papiez.wiara.pl/doc/2983950.Manipulacja-slowami-papieza-ws-antykoncepcji

      Nie wiem czy wiesz, że są sytuacje, w której spowiednik może się zgodzić, by kobieta stosowała środki antykoncepcyjne. Tak jest o dawna, to żadna nowość. Chodzi jednak o sytuacje naprawdę wyjątkowe. Np. gdy kobieta jest do tego zmuszana przez męża, a jeśli nie będzie chciała, to mąż ją będzie bił... Nie zawsze kobieta może i chce od takiego męża odejść...

      A przykład, o którym wspominał Franciszek (ten z Pawłem VI) jest autentyczny. Tak, kobieta która nie chce współżycia, ale przewiduje, że może zostać napadnięta i zgwałcona, może użyć środka antykoncepcyjnego (nie wczesnoporonnego). Przecież ona nie chce współżycia, trudno więc powiedzieć, że ma zamiar czerpać z seksu przyjemność bez ponoszenia tego konsekwencji, prawda?

      • Gość
        22.02.2016 13:18
        cyt (
        A przykład, o którym wspominał Franciszek (ten z Pawłem VI) jest autentyczny. Tak, kobieta która nie chce współżycia, ale przewiduje, że może zostać napadnięta i zgwałcona, może użyć środka antykoncepcyjnego (nie wczesnoporonnego). Przecież ona nie chce współżycia, trudno więc powiedzieć, że ma zamiar czerpać z seksu przyjemność bez ponoszenia tego konsekwencji, prawda?) - czy to Bog jest sprawcą życia czy gwałciciel ? .pozdrawiam .
    • ewagriusz
      22.02.2016 16:38
      Powtórzę to, co napisałem w swoim komentarzu o czym mówię czasem w czasie rozmów z przyjaciółmi (wierzącymi): Papież wypowiada sie wyjatkowo nieprecyzyjnie, nawet uzwględniając fakt manipulowanie przez media Jego wypowiedziami. Czuje się po prostu zmeczony niestuannym zastanawianiem się, co Franiszek miał na myśli. Z Benedyktem XVI czy Janem Pawlem II nie było tego kłopotu.
    • JAWA
      28.02.2016 16:46
      A co antykoncepcja ma wspólnego z karą śmierci?
      Dla ułatwienia dodam że plemnik ani jajeczko "życiem poczętym" nie jest (choć jeszcze w XVIII wieku byli "uczeni" tzw. performiści co w to wierzyli).
  • ewagriusz
    21.02.2016 21:50
    Idąc konskwentnie przedstawionym przez Papieża tokiem rozumowania, należałoby zabronić prowadzenia każdej wojny, nawet spełniającej kryteria wojny sprawiedliwej. Należałoby także zabronić Policji stosowania broni w przypadkach, gdy istnieje chociażby podejrzenie, że jej użycie moze doprowadzić do śmierci napastnika.

    Poza tym,coraz częściej w przypadku nauczania Papieża mam kłopot, i nie tylko ja, ze zrozumieniem, co Franciszek naprawdę miał na myśli.
  • ewagriusz
    21.02.2016 21:59
    P.S.

    Mam też wątpliwości, czy nauczanie Kościoła może roztrzygać szczegółowe kwestie, z zakresu prawa karnego i kryminalistyki.
  • Bezimienny
    21.02.2016 23:03
    Bezimienny
    ewagriuszu... Znasz kryteria wojny sprawiedliwej? Jest tam między innymi taki warunek, że szkoda jaka wynika z prowadzenia wojny nie może być większa niż tak, gdyby się jej nie prowadziło. W przypadku użycia broni masowego rażenia szkoda zawsze będzie większa od krzywdy, nieprawdaż?

    Ot taka wojna w Iraku. Jan Paweł II mocno apelował, by jej nie wszczynać. Czas pokazał, ze miał rację. Obalono dyktatora? Owszem. I od tego czasu zginęło znaczne więcej ludzi, niż za jego czasów. Warto było? Podobnie z wieloma innymi wojnami. Ludzie giną, a jeślil ktoś zyskuje, to wielcy tego świata....

    Oczywiście są wojny prowadzone według tych reguł. Ot taka wojna obronna Polski w 39 roku. Co zrobiło dowództwo, gdy stało się jasne, że nie damy rady się obronić atakowani od wschodu i zachodu? Nie kazało walczyć do ostatniej kropli krwi. Bo śmierć tych walczących żołnierzy nic by nie dała. Moim zdaniem to przykład odpowiedzialnej decyzji.

    Czy nauczanie Kościoła może rozstrzygać szczegółowe kwestie związane z prawem karnym i kryminalistyką? Odpowiem rozumowaniem przez analogię. A czy Kościół może zabraniać tłuc kogoś po gębie? Ostatecznie pobicie to też kwestia prawa karnego i kryminalistyki, prawda? A zanim powstało nasze prawo karne i kryminalistyka było przykazanie "nie zabijaj" (czy "nie morduj)....
    • ewagriusz
      22.02.2016 16:32
      @Bezimienny

      Dziękuję za polemikę.

      1. Zacznę od wojny sprawiedliwej. Myślę, że obecnie tak zmieniały sie okoliczności porwadzenia wojny, że potrzebne jest rozwiniecie tradycyjnej nauki Kościoła. Dyskusję zresztą trwają.

      Tyle, że nie o złożoność zagadnienia mi chodziło. Jeżeli nie wolno pozabawiać życia nikogo, nawet agresora (według tradycyjnego sfromułowania), to żadna wojna nie jest dopuszczalna. A to uważam za abdurdalną konsekwencję absrdalnego założenia.

      2. Nie mozemy też uciec od kwestii zmiany naucznia Kościoła. Znów, pomiając szereg skąinad istotnych kwestii, nasuwa sie pytanie, czy jeśli przed prawie 2 tysiące lat kara smierci była w porządku, a teraz nie jest, to czy kwestia pewneości nauczania Kościoła jest cokolwiek warta. Wiem, że radykalnie upraszczam, ale sadzę, że jest to uporszczenie uzasadnione.

      3. Jeżeli chodzi o prawo karne i kryminologię. Problem jest szerszy i dotyczy tego, na ile nauczanie społeczne Kościoła jest niezależne od innych niż teologia nauk. Jest to duzy problem, na pewno nie na wpis. Odniosę sie tylko to jedednej kwestii. Uważam, że napwet przyjęcie założeń katolickiej antropologii nie przesądza, jaka teorię kary (i w jakiej wersji) mamy przyjąć.

      4. Pozwalam sobie polecić odnośny wpi na swoim blogu: http://silva-rerum-ewagriusza.blogspot.com/search/label/kara%20%C5%9Bmierci

      pozdrawiam
      • JAWA
        28.02.2016 15:52
        Słusznie prawisz Ewagriuszu
        Dodam że dysputa o dopuszczalności kary śmierci powinna unikać "uzasadnień religijnych" gdyż mieszanie prawa z religią zwykle źle się kończy (przykład Asi Bibi).
        Ciśnie się pytanie czy skoro biskup Rzymu jest tak zdecydowanym przeciwnikiem kary śmierci to czy zdekanonizuje inkwizytorów zaliczanych do świętych takich jak Jan Kapistran czy Robert Bellarmin? Mężowie owi pobożni wielce posyłali na śmierć za odstępstwo od wiary. Trudno powiedzieć po co skoro apostaci i tak wykluczeni zostają od zbawienia (wedle Soboru Florenckiego 1439).
  • PTaraski
    21.02.2016 23:15
    Odniosę się tylko do sprawy antykoncepcji, bo to jest przewrót - dosłownie.

    Rzeczywiście wypowiedź Bergoglio była inna - nie nazywajmy go papieżem, bo nie mówił jako papież, czyli jako ten, który pełni Urząd Piotrowy, ale jako człowiek, który zamiast tego prezentuje swoje widzimisię. Rzeczywiście agencje ją zmanipulowały, i Episkopat ma tu pełną rację. Bergoglio w kluczowym zdaniu nie mówił o stosowaniu antykoncepcji, ale o unikaniu zapłodnienia.

    Jednak, ponieważ jego wypowiedź była co najmniej dwuznaczna, żeby nie powiedzieć, wprowadzająca zamieszanie, o sprawę zapytano Lombadziego, jego rzecznika prasowego. Znowu nie mówię ojca, bo ten człowiek, jak i Bergoglio, nie reprezentował Ojca Świętego, tylko Bergoglio i to jako kogoś podważającego Magisterium Kk. Lombardi powiedział, że "Franciszkowi" chodziło jednak o antykoncepcję, a z tego wynika, że Bergoglio podważa Magisterium Kk.

    Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno. To jest naprawdę dramatyczna sytuacja dla Kk, bo Bergoglio już otwarcie podważa jego Magisterium. Oczywiście czyniąc tak sprzeniewierza się swojej roli i nie mówi jako papież, nawet jeśliby użył uroczystej formy i twierdził, że mówi z urzędu. W takim wypadku jego orzeczenia nie mają mocy obowiązującej, a tym bardziej nie są nieomylne.
  • zamieszanie
    22.02.2016 08:41
    Czy modlić się do świętych?

    Biblijna odpowiedź
    Nie. W Biblii czytamy, że należy modlić się jedynie do Boga, w imię Jezusa. Syn Boży powiedział swoim uczniom: „Módlcie się tedy w ten sposób: Ojcze nasz, któryś jest w niebie. Niech będzie uświęcone imię Twoje” (Mateusza 6:9, Biblia Warszawsko-Praska). Nigdy nie polecił uczniom modlić się do świętych, aniołów ani do kogokolwiek oprócz samego Boga.

    Ponadto Jezus powiedział swym naśladowcom: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie może przyjść do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (Jana 14:6, BWP). Wyłącznie Jezus jest upoważniony przez Boga do wstawiania się za nami (Hebrajczyków 7:25, BWP).

    Czy mogę modlić się i do Boga, i do świętych?
    Podając Dziesięć Przykazań, Bóg powiedział: „Ja, Jahwe, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym” (Wyjścia 20:5, BWP). W jakim sensie Bóg jest zazdrosny? Oznacza to, że wymaga wyłącznego oddania. Oczekuje, że wszelkie akty czci — w tym modlitwę — będziemy kierować wyłącznie do Niego (Izajasza 48:11).

    Gdybyśmy modlili się do kogoś innego niż do samego Boga — nawet do świętych czy aniołów — obrażalibyśmy Go. Kiedy apostoł Jan chciał oddać cześć aniołowi, ten go powstrzymał: „Nie czyń tego, bo jestem współsługą twoim i twoich braci, tych, którzy mają świadectwo Jezusa. Bogu samemu cześć oddawaj” (Objawienie 19:10, BWP). https://www.jw.org/pl/
    • JAWA
      28.02.2016 15:59
      "O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię" (J 14,14). Zwłaszcza że tylko Bóg jest Święty "Albowiem tylko Tyś jest święty Tylko Tyś jest Panem. Tylko Tyś Najwyższy" jak brzmi odnośna modlitwa.
      Tylko że to mało związane z tematem kary śmierci, tu omawianym.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
wiecej »