• jan
    26.02.2016 17:58
    A tak a propos "ochrony życia od chwili poczęcia.... itd." Przeważnie mamy tu na myśli aborcję, eutanazję, karę śmierci, może jeszcze antykoncepcję, a przecież ta troska o życie może mieć tez inne strony medalu. W danym przypadku ja zadaję następujące pytanie? Czy człowiek powinien podejmować wyzwania, które nie są konieczne, a z którymi wiąże się duże ryzyko utraty zdrowia, albo życia? Co innego taki strażak, który idzie do pożaru narażając życie, b on to robi w celu być może uratowania kogoś z tego pożaru, natomiast himalaista idzie na np. Nanga Parbat nie w celu ratowania kogoś, tylko dla wyczynu, adrenaliny, może dla sławy, albo żeby udowodnić coś samemu sobie itp. Czy mamy do tego prawo?... Ja nie mam zresztą nic przeciwko podejmowaniu takich wyzwań, sam np. kocham góry i choć Himalaje, ani Karakorum, raczej nie dla mnie, to np. idąc na Orlą (a jak na moje możliwości to już prawie Everest!)też w pewnym stopniu ryzykuję utratę życia i mam z tego powodu dylematy... Zresztą w ogóle uprawianie tzw. sportów ekstremalnych to przecież igranie z życiem. Czy mając na uwadze hasło "ochrony życia od chwili poczęcia.... itd." mamy do tego prawo?...
    • Ścibi
      26.02.2016 21:24
      Niektóre sporty ekstremalne niosące duże ryzyko śmierci może i są wątpliwe moralnie. Szukanie sławy, pieniędzy, samouwielbienia jest niemoralne niezależnie czy idziemy na K2 czy prowadzimy firmę czy dajemy koncerty. Jednak chodzenie po górach, nawet tak niebezpiecznych nie musi być złe. Doświadczenie piękna, własnej kruchości i ogromu Bożego stworzenia jest wg mnie stawanie się bardziej człowiekiem...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
rano
7°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
wiecej »