przypomnę nieśmiało, że jednym z największych orędowników włączenia Polski do struktur europejskich był Karol Wojtyła który co by o nim nie mówić głupi nie był i rozeznanie geopolityczne miał znakomite.
Tusk jednak jest z PO pełną gębą. Oni też mają narrację "prawie połowa, która głosowała na". Nie, panie przewodniczący - to nie smutek "prawie połowy" dziś się liczy, tylko radość "ponad połowy". Tak działa demokracja, że mniejszość jest mniejsza od większości.
tak, na tej samej zasadzie te skromne kilkanaście procent które głosowało na PiS stało się nagle głosem całego narodu i argumentem do totalnej przebudowy państwa oraz ignorowania wszystkich oponentów.
Juz raz w historii rozwod Anglii z Watykanem wyszedl jej na dobre i z malego,wypiarskiego kraju stala sie bez "pomocy" Kosciola ,najwieksza potega na swiecie.Malo tego,jezyk angielskich heretykow wyparl koscielna lacine i stal sie jezykiem uniwersalnym,a dla setek tysiecy mlodych,polskich katolikow Anglia stala sie szansa na lepsze zycie.Mysle ze i wystapienie w UE nie bedzie mialo zadnych przykrych konsekwencji.Niech BOG blogoslawi Krolowa.
I się przeliczy, jak na przykładzie Traktatu Lizbońskiego było.