Sprawa szyta grubymi nićmi. Assad nie użył broni chemicznej, gdy przegrywał, nie użył przeciw okrążonym dżihadystom, i teraz gdy idzie mu już nieźle, używa jej 100 km od frontu, w miejscu gdzie nie ma to żadnego uzasadnienia taktycznego??
Syria nie ma broni chemicznej, przekazała całą tę broń do odpowiedniej agendy ONZ, która ją zniszczyła. Kerry oficjalnie ogłosił, że Syria nie ma broni chemicznej. Natomiast tam zbombardowano magazyn amunicji i być może fabryczkę, która ją produkowała. Wiele wskazuje na to, że produkowano tam broń chemiczną i po zbombardowaniu chemikalia z tej broni przedostały się do otoczenia.