Tendencyjne masło maślane. Jak tu powiedzieć, żeby nie powiedzieć. Skoro " wolne wybory nie są jedyną gwarancją liberalnego porządku w kraju" to tak samo panie mądralo niezależność sędziów, też nie jest gwarancją, bo przeradza się w oligarchię i samowolę sędziowską. Tyle gadania pani Jourovej, żeby nic nowego nie powiedzieć, tylko napuścić wszystkich na te dwa kraje.
"... czasami wskutek wolnych wyborów są wyłaniane nieliberalne reżimy. " Unia staje się śmieszna ze swoimi podwójnymi standardami. Jeśli wybory wygrywają grupy liberalno lewackie wszystko gra. Demokracja działa. Ale gdy rządy obejmuje partia prawicowa, konserwatywna i o zgrozo prokatolicka - demokracja nie działa, reżim. Ot unijna logika.
Nie zawsze zgadzam się z działaniami naszego rządu. Ale ilekroć czytam o zamartwiających się nad naszymi losami władzach EU, wiem że działania, które prowadzą do takich komentarzy, są słuszne i dobre dla Polski.