Trochę mało tych podpisów jak na tak nagłośnioną sprawę. Podpisów w sprawie referendum dotyczącego posyłania 6latków do szkół było o wiele więcej pomimo zniechęcania ludzi do tego pomysłu przez przychylne ówczesnemu rządowi media.

Reforma powinna wejść w życie ,bo jak słyszę ze ktoś zdał maturę i nie przeczytał obowiązkowej lektury to jestem zniesmaczony naliczaniem w szkole.

W 2013 roku koalicja PO-PSL ODRZUCIŁA milion podpisów na wniosku o referendum w sprawie 6-latków. Co zrobi obecny Sejm?

Kogo to obchodzi?

A ja chciałbym zwrócić uwagę wszystkich na podstępny sposób w jaki sformułowano proponowane pytanie referendalne: „Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?”. Wygląda to na dzieło sprytnego manipulatora. Obawiam się, że jeśli dojdzie do referendum, znaczny odsetek ludzi popierających reformę edukacji bez odpowiedniej akcji informacyjnej odpowie na to pytanie „Tak” efektywnie negując reformę.

Ja ze swojej strony mam nadzieję, że dojdzie do referendum, bo wytrąci to dzikiej opozycji argument, że rząd „ignoruje głos obywateli” (ja wiem: przyganiał kocioł garnkowi ;}) a poza tym przy odpowiednim przygotowaniu informacyjnym (a nie wątpię, że takie jest możliwe) pozwoli to zamienić propagandowy „tryumf” w rzeczywistą kompletną porażkę, czego sobie i Państwu życzę :}.

Warto więc przećwiczyć: „Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?”. Odpowiedź: „Nie, ponieważ popieram tą reformę” :}

W mojej wsi dzieci mają teraz 9 lat nauki na miejscu, po reformie-deformie będą miały 8, już od dziewiątej klasy będą musiały dojeżdżać. Takich wsi jest w Polsce multum. Od dawna było wiadomo, że szkoła istnieje głównie dla wygody nauczycieli, uczeń jest elementem dysfunkcjonalnym. Teraz okazuje się, że takim elementem jest również nauczyciel, bo przeszkadza ministrowi. Szkoła istnieje po to, by minister mógł się samorealizować!

I koniec z programem GENDER realizowanym przez ~~300 szkół a o tym jedna jak i druga strona nie wspomina.

reforma edukacji jest potrzebna bo przy obecnym poziomie nauczania polowa Polakow wierzy,ze samolot niczym nie rozni sie od parowki.Obawiam sie tylko,ze po reformie PiSu 90% Polakow moze spasc do tego poziomu...bo jak dotad PiS nic porzadnie niezrobil i nawet konie na widok aktywistow PiSu zdychaja...a ustawa antyaborcyjna,ktora wprowadzil to arcydzielo kretactwa.A gdzie to podzial sie o.Rydzyk i dlaczego to nie protesuje?