Polacy muszą się jeszcze wiele nauczyć. Głosujcie na PiS a wasze dzieci i wnuki nie będą miały co jeść, chyba, że zabierzecie Niemcom, jak wam na to pozwolą.
Fryderyku, a z czego takie prognozy? Z coraz lepszych ratingów, spadającego bezrobocia, uszczelnionego VAT, ukróceniu afer? No i co to za służalczy ton pod adresem Niemiec: "Jak wam na to pozwolą". Frustracja frustracją, ale sama obsesja na punkcie PiS nie wystarcza za argument.
W pierwszej połowie lat 70 - tych ubiegłego wieku Polacy też byli bardzo zadowoleni . Działacze ówczesnej podziemnej opozycji wspominają , że nie mieli w tym okresie najmniejszego wsparcia społecznego, traktowano ich jako oderwanych o rzeczywistości wariatów. A co było później , przynajmniej starsi, doskonale pamiętają.
Jak policzyć poparcie żeby wyszło większe? Nie liczyć głosów niezdecydowanych.W ten oto sposób z 40% zrobi się 45%. Proponuję w kolejnym "badaniu" zapytać: ile osób popierających daną partię będzie na nią głosować? Wyjdzie wynik pomiędzy 70 a 95%.