• Agnieszka
    26.11.2010 20:30
    Zawsze odkąd siegam pamięcią wiedziałam że pochodzimy z jednego wielkiego rodu i mamy wspólnego Ojca.Od dziecka zawsze modliłam sie do Boga ,bałam sie stracic własnie tą miłość.Choć przyznam sie że tez wpajano mi że boga trzeba sie bać ,więc jak dziecko się bałam,.Dzisiej wiem doskonale że trzeba sie bać utraty miłości Naszego Opiekuna.Szkoda że nie wszyscy to rozumieją.Nie wiem co sie ze mna dzieje jednak w ostatnich czasach mało uczestnicze w kościele.Przepych ,bogactwo wnętrz zupełnie nie pasuje do nauki o Jezusie.Jezus to skromna postać ,niczym nie rzucajaca sie w oczy poza nauczaniem o Bogu.Jezus głosił słowo Boże ,nauczał nas o Bogu ,uczył nas Boga.Dzisiej z tego co wygłaszają kapłani wychodzi na to że wszysto co Boże zawdzieczamy Jezusowi.Kto jesli miałby taka mozliwość dziękowac bezpośrednio robiłby to przez pośrednika.Przecież uczono nas że Bog jest wszędzie i słyszy ,i widzi wszystko.Więc w modlitwie tez powinniśmy zwracać sie tak jak dawniej bezpośrednio do Boga.Kościol musi cos z tym zrobić to zniekształca całą naszą oriętacje religijną .
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
7°C Środa
rano
wiecej »