Te panie są przekonaną awangardą (nied-)oświeconej "nowoczesności", zupełnie w myśli Nietzsche: "Co jest dobre? – Wszystko, co uczucie mocy, wolę mocy, moc samą w człowieku podnosi. Co jest złe? – Wszystko, co ze słabości pochodzi. Co jest szczęściem? – Uczucie, że moc rośnie, że przezwycięża się opór. Nie zadowolenie, jeno więcej mocy; nie pokój w ogóle, jeno wojna; nie cnota, jeno dzielność (cnota w stylu odrodzenia, virtú, cnota bez moralizny). Słabi i nieudani niech sczezną: pierwsza zasada naszej miłości dla ludzi. I pomóc należy im jeszcze do tego. Co jest szkodliwsze niż jakikolwiek występek? – Litość czynna dla wszystkiego, co nieudane i słabe – chrześcijaństwo..." Ciekawe, że nawet kobiety biorą w tym czynny udział ...
Oni mieli nadzieję, że stanie się to z użyciem czołgów, ale niestety okazało się, że wystarczy dać małpie karabin i nie przeszkadzać.-K.Stanowski o opozycji
A może w końcu, po czytelnym głosie KEP cześć posłów postanawiała postąpić ze swoim sumieniem, a nie partyjnym nakazem, czy politycznym pragmatyzmem?
"Co jest dobre? – Wszystko, co uczucie mocy, wolę mocy, moc samą w człowieku podnosi.
Co jest złe? – Wszystko, co ze słabości pochodzi.
Co jest szczęściem? – Uczucie, że moc rośnie, że przezwycięża się opór.
Nie zadowolenie, jeno więcej mocy; nie pokój w ogóle, jeno wojna; nie cnota, jeno dzielność (cnota w stylu odrodzenia, virtú, cnota bez moralizny).
Słabi i nieudani niech sczezną: pierwsza zasada naszej miłości dla ludzi. I pomóc należy im jeszcze do tego.
Co jest szkodliwsze niż jakikolwiek występek? – Litość czynna dla wszystkiego, co nieudane i słabe – chrześcijaństwo..."
Ciekawe, że nawet kobiety biorą w tym czynny udział ...