• Michał Obrębski
    24.01.2018 16:12
    Ciągle wszyscy się boją "nieprzyjaciół papieża", przeinaczają czy wyrywają z kontekstu jego wypowiedzi, dbają o jego dobro, a może po prostu należy zacząć bać się... papieża i dbać o dobro Kościoła?
    Nie przypominam sobie, by którykolwiek inny Ojciec Święty miał wokół siebie tylu "nieprzyjaciół, tyle niejasności i niedobrej atmosfery.
    Michał Obrębski
    • KJ
      24.01.2018 16:51
      Amen, Michale.
    • Megi
      24.01.2018 18:37
      Bardzo źle się dzieje, gdy człowiek NIE MA w sobie BOJAŹNI BOŻEJ....papież nieprzyjaciół się NIE powinien bać....tylko SPRAWIEDLIWEGO SĄDU BOGA....
    • andrzej
      24.01.2018 23:37
      Ja przypomnę: więcej nieprzyjaciół miał poprzedni papież Benedykt XVI, który jako żelazny kardynał nie wytrzymał napięcia i ustąpił.
      • Michał Obrębski
        27.01.2018 20:23
        Niezupełnie. Może z wyjątkiem krytyki islamu, z której później Benedykt XVI zaczął się niepotrzebnie tłumaczyć, nie bywał on "przeinaczany" i nie rozumiany.
        Pozdrawiam,
        Michał Obrębski
    • Jerzy
      25.01.2018 08:52
      Benedykt nie wytrzymał nacisków, Franciszek nie zaklepuje zastanej sytuacji, w dodatku na świecie frontalny atak na Kościół i wielu biskupów sprzymierza się z możnymi. Samo nawoływanie Franciszka do mniej wystawnego życia, już mu przysporzyło wielu wrogów. Reszta jest wynikiem tego, że go po prostu nie lubią. Co by nie powiedział, znajdą dziurę. Uważam, że w obecnych czasach papież z taką odwagą jest bardzo potrzebny Kościołowi. O Janie Pawle mówiło się, że był wspaniałym papieżem, ale układów na szczycie nie był w stanie i nie próbował zmienić.
    • Spoko
      26.01.2018 12:42
      "Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. "
  • Robert
    24.01.2018 19:01
    Ta komiczna rada powinna sie rozpaść. Jeśli zaprasza sie do owej rady ludzi, którzy są tylko znani!, a w rzeczywistości, sam nie wiem, czy są w Kościele jak np. pan kard. Marx. (W niemczech, katolicki prawie juz nie istnieje) wszystko to, i inne fakty pokazuje jedynie, że Franciszek jest za słaby, żeby prowadzić Kościół.
  • andrzej
    24.01.2018 23:34
    Zgadzam się, że Rada pewnie niewiele robi, a może nawet była / jest fasadowa, zgadzam się, że w Niemczech Kościół nie jest tak do końca rzymskokatolicki, ale nieprawda, że papież jest za słaby, a tym bardziej nieprawda, że boi się kogokolwiek. Papież ma siłę i pokazuje to w swoich wystąpieniach / tekstach. CZYTAJMY TEKSTY PAPIEŻA a nie omówienia i komentarze!
  • Colo
    25.01.2018 10:32
    Coś w tym jest. Frekwencja na audiencjach środowych też spadła za tego pontyfikatu na łeb, na szyję...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
7°C Sobota
dzień
wiecej »