• ignacy26
    06.02.2018 16:07
    Artykuł b. ciekawy, informacja bardzo przydatne dla osób interesujących się ekonomią.
  • maryja!
    23.02.2018 14:38
    Przykładowo jeżeli rozważymy oparcie stabilizacji waluty na EURIBOR jako stopie referencyjnej EBC po przejściu Polski w przyszłości do reżimu kursowego euro musiałoby się ono wiązać z warunkami istnienia optymalnego obszaru walutowego dla państw obszaru. Podobnie ograniczenie ilości pieniądza w obiegu, równowaga budżetowa, równowaga na rynku pracy (ograniczenie świadczeń socjalnych do trwale niezdolnych do pracy i zarabiających w małżeństwie poniżej 2-krotności średniej krajowej) i utrzymywanie przez banki centralne rezerw na poziomie oczekiwanym przez międzynarodowe instytucje finansowe tj. MFW stabilizowałoby ceny gdyby koszty pracy i wytwarzania oraz sama inżynieria produkcji wraz z terminem przydatności produktu były optymalnie zaplanowane co powodowałoby wahania poziomu cen stabilizowanych przez banki centralne na poziomie bliskim zera (0-1%) co mogłoby przypominać optymalizację cz równowagę gospodarki.
  • maryja!
    23.02.2018 16:43
    Ciekawy jest wskaźnik zatrudnienia na poziomie blisko 70% w sektorze publicznym (3-3,5 mln) i przedsiębiorstwach (ok. 9 mln) plus 1,5 mln bezrobotnych i 1,5 mln na rencie co sugeruje, że ok. 11/26 mln ludzi w Polsce w wieku produkcyjnym (chociaż statystycznie wychodzi 21 mln w wieku produkcyjnym) jest niezarestrowanych lub pracuje na czarno.
  • maryja!
    24.02.2018 11:18
    Wpływ marketingu na cykl koniunkturalny i popyt sugeruje, że nieuświadomione potrzeby nie istnieją, a stają się potrzebami wraz z wykreowaniem popytu na nie przez potencjalnych producentów dobra lub usługi. I tak, cykl Juglara nie pojawiłby się gdyby została zapewniona stabilność i równowaga gospodarcza w postaci sprawiedliwego podziału dóbr i usług oraz ww. przeze mnie czynników przez co ograniczałby inflację, a także migracje w cyklu Kuznetsa i napędzał inwestycje przez wzrost stopy oszczędności. Prowadziłoby to także do ograniczenia cyklu w okresie krótkim przez stabilizację cen i pozostawanie wielkości produkcji na poziomie społecznie użytecznym. Nadal istniałyby cykle sezonowe, a cykle Kondratiewa rewolucjonizujące gospodarkę byłyby nie źródłem cyklu, ale uświadomionej potrzeby wraz z prognozami inwestycji w pożądane dobra społecznie użyteczne, tylko te zwiększające doborobyt i zapewniające bezpieczeństwo dla życia i zdrowia mieszkańców.
  • ryszard
    25.02.2018 12:44
    czy aby na pewno jest to bank Polski-kto jest włascicielem tego banku
  • maryja!
    25.02.2018 21:04
    Żeby emerging markets mogły się stabilnie rozwijać potrzebna jest redukcja rozwarstwień społecznych i wzrost dochodów na 1 mieszkańca poprzez redystrybucję dochodów prowadzące do zwiększenia stopy oszczędności i zrównania jej z inwestycjami wewnętrznymi, rozwój rynku finansowego i zmniejszenie ograniczeń na rynku kapitałowym (jego liberalizacja) w celu przyciągniecia inwestorów portfelowych i wzrostu powiązań rynków, redukcja deficytu budżetowego i długu publicznego dzięki przychodom z pomocy zagranicznej i podatkom pochodzącym z BIZ, wzrost nakładów na edukację i infrastrukturę, w tym pochodzący z oficjalnej pomocy zagranicznej, ułatwiających rozwój gospodarczy w postaci inwestycji długofalowych, redukcja emisji zanieczyszczeń jako jeden z efektów zewnętrznych w tym pozyskiwanie w tym celu know-how w ramach BIZ, uzyskanie stabilności stóp procentowych i niskiego poziomu inflacji jako źródła przyciągania BIZ poprzez m.in. ograniczenie ilości pieniądza drukowanego w obiegu, wzrost liczby bezpośrednich inwestycji zagranicznych głównie gotowych inwestować w rozwój kadr i infrastruktury przez liberalizację przepisów wewnętrznych i odprowadzanie podatków prowadzących w konsekwencji do wzrostu produktywności rynku pracowników, istotny wzrost znaczenia prawa własności intelektualnej tam gdzie nie zostało dostoswane do standardów instytucjonalnych, liberalizacja polityki podatkowej w celu redukcji etatów państwowych i rozwoju własności prywatnej przynajmniej do czasu uzyskania stabilności makroekonomicznej.
  • maryja!
    01.03.2018 07:32
    Zasady polityki stabilizacyjnej wskazują, że podaż wpływa na wzrost cen a ta na wzrost kosztów produkcji co odpowiada spadkowi płac. Jej przeciwieństwem jest popyt w warunkach pełnej konkurencji kształtujący ceny, wartość i konsumpcję na poziomie ujemnym. Spadek kosztów produkcji w odpowiedzi na zmianę podaży powoduje proporcjonalny do wzrostu płac wzrost zysków, zmienia się też wielkość produkcji oraz poziom wynagrodzeń i bezrobocia w przypadku ich dostosowania. Wielkość stawek podatkowych wpływa na konsumpcję przez zmianę poziomu ceny. Rację miał więc Williamson w Washington Consensus, że wielkość stawek i liczba podatków wpływa na stabilność gospodarki, ponieważ może zwiększać poczucie bezpieczeństwa obywateli i dlatego wydaje się, że w przypadku szoków finansowych regulacje podatkowe mają większe znaczenie niż polityka fiskalno-budżetowa polegająca na redukcji deficytu budżetowego i długu publicznego. Konsekwencją zmian na rynkach może być wzrost popytu na pewne dobra lub usługi prowadzący do wzrostu produkcji i spadku bezrobocia w odpowiedzi na redukcję długu, elastyczność cenową popytu i niepełne zatrudnienie. Wzrost wydatków państwa w konsekwencji zmniejszenia stawek podatkowych może pobudzić gospodarkę jeżeli państwo w efekcie poboru podatków stworzy nowe miejsca pracy i dokona urynkowienia takich przedsiębiorstw.
  • maryja!
    02.03.2018 00:37
    Przyjmuje się w uproszczonym modelu, że inwestycje i dochody równają się realnej stopie procentowej, co oznacza, że za samą stopę procentową i jej wielkość odpowiada fakt zdobywania dochodu i fakt istnienia skłonności do inwestycji. Na stopę procentową wpływa i składa się wielkość inflacji, kredytu, zasobów, kapitału, ceny, oszczędności i długu. Inwestycje zewnętrzne zrównane z inwestycjami wewnętrznymi i oszczędnościami wewnętrznymi równoważone zmianą ryzyka kursowego w efekcie wprowadzenia uniwersalnej waluty znosi ww. ryzyko całkowicie i minimalizuje ryzyko deficytu na rachunku obrotów bieżących obecnego w związku z pojawieniem się kapitału i oszczędności zagranicznych na rynku krajowym w konsekwencji wzrostu stopy procentowej. W innym przypadku należałoby dążyć do jednakowej mocy nabywczej pieniądza/walut. Ważny w tym kontekście jest fakt, że inwestycje na zagranicznym rynku finansowym są obarczone ryzykiem dążenia do autarkii własnej gospodarki. Ograniczenie inflacji poprzez stabilizację podaży i cen w efekcie osiągnięcia pełnej konkurencji (jeszcze lepiej współpracy) i pełnego zatrudnienia, zmiany stawek i liczby podatków oraz spłata długu i wprowadzenie zakazu zaciągania kredytu zmniejszałoby ryzyko kredytowe, ale jednocześnie zmniejszało moc przetargową banków, które m.in. zdobywają klientów gotowych inwestować i w tym celu zaciągać kredyty. Warto zauważyć, że wielkość zasobów i kapitału wpływa na wielkość produkcji i poziom wydatków, który zmienia się wraz z wielkością dochodów. Zniesienie stopy procentowej byłoby więc możliwe tylko w przypadku osiągnięcia trwałej równowagi na rachunku obrotów bieżących dzięki interwencji państwa w polityce zatrudnienia, konkurencji, stabilizacji, polityce podatkowej, pieniężnej w odniesieniu do cen i inflacji, zniesienia ryzyka kredytowego, wprowadzenia uniwersalnej waluty lub równowagi mocy nabywczej.
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
wiecej »