swobodnej wymiany zdań, dyskusji, to radzę na drugi raz nie wchodzić z komentarzem, nie przedstawiać się jako historyk ani w wyzywający, lekceważący sposób odnosić się do szanowanej i uznanej przez część środowisk i wielu czytelników postaci. I zgodnie z podstawowymi zasadami grzeczności najpierw podać tytuły własnych prac naukowych (!) a dopiero potem wymagać tego samego od kogoś.
nie boi się swobodnej wymiany zdań, tylko prosi o zamknięcie wątku nic nie wnoszącego do sprawy, chyba że to zbyt wielkie wymaganie. "szanowanej i uznanej przez część środowisk" są gusta i gusta.
szanownego kolegę za pisanie na tym forum bez jego imprimatur. Jest zapewne wszechwiedzący, że wie kim jestem, nawet przyszłość zna kim będę. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów.
żydzi nie uznają wyników badań nie zgodnych z ich oczekiwaniami, po co więc badania w tym zakresie, chyba żeby tworzyć nowe byty do konkretnych działań polityków
książka Hanny Arendt zawierała badania nt. Holocaustu niewygodne dla Żydów żyjących z wymuszania odszkodowań więc spotkała się z bojkotem, tematy tam opisane uważa się za niebyłe, jest jeszcze paru innych autorów, których traktuje się w ten sposób, natomiast promocje i finanse dostają hochsztaplerzy bez warsztatu naukowego typu pan Gross i ich wypociny mają ogólnoświatową promocje, bynajmniej zapewnioną nie przez Chińczyków
Pewnie ma mniejszy dorobek naukowy niż profesor. A bałamutnych wypowiedzi Skiby na ten temat nie bierz pod uwagę, ot, jak się nie ma nic sensownego do powiedzenia w tej sprawie to się mówi byle co...
Nie bałamutnych, tylko wynikających z doświadczenia. Doktor to naukowiec, profesor to często ktoś bardziej na kształt polityka, ma układy a układy mają jego.
"Naprawdę wiarygodni" a np. Andrzej Nowak - nie? Kurek i Żebrowski mają na swym "koncie" na pewno wartościowe prace ale niekiedy używają za dużo wybielacza bądź zaczerniacza i wychodzą wtedy np. takie kawałki (E.Kurek) że Żydzi sami uprosili Niemców o autonomię czyli getta i wcale nie było tam najgorzej bo były wolne soboty, jeździły tramwaje, działała poczta itd. Nawet jeśli to prawda to do czego potrzebna i co ma udowodnić? Że Polacy też powinni postarać się o getta dla siebie i wtedy mieliby tak fajnie jak Żydzi ? Za L Żebrowskim ciągnie się sprawa współpracy z UB, na temat której nie wypowiadał się przez długi czas. I tak nawiasem mówiąc, nie ma on historycznego wykształcenia, choć i bez tego większość chyba jego działalności i wypowiedzi zasługuje na uznanie.
Wystarczy tupnąć nogą, by takich jak prof. Nowak obleciał strach. Powinien doskonale wiedzieć, że wielu atakującym Polskę nie o prawdę chodzi i żadne gruntowne badania historyczne tych ludzi nie zaspokoją ani niczego im nie wyjaśnią, bo nie tego szukają. Jedynie twarde, zdecydowane stanowisko Polski może tych ludzi przystopować. Nie należy się wycofywać z ustawy ani na tyle ją zmiękczać, aby straciła swój pierwotny sens. W takiej sytuacji rady prof. Nowaka są po prostu szkodliwe.
warto wiedzieć, że profesor Nowak parę dni wcześniej firmował apel zupełnie inny, by prezydent podpisał ową poprawkę http://telewizjarepublika.pl/wazne-petycja-do-prezydenta-andrzeja-dudy-o-podpisanie-ustawy-o-ipn-z-dn-26-stycznia-2018-r-podpisz-sie,60138.html
Osobliwy ten list mówi o "eliminowaniu ignorancji" zamiast karaniu jakby jedno wykluczało drugie, tymczasem potrzebne jest i jedno i drugie. Tak jakby zamiast karać pijanego kierowcę, pouczać go "piłeś - nie jedź".
Nie o to chodzi,zeby bylo przyjemnie i milo, dyplomacja ma granice. Ustawa badan nie sa zabrania, prosze czytac dokument. To co zabolalo wielkich tego swiata, to to,ze Polska wkoncu ma premiera i prezydenta, ktorzy maja 'guts", i ktorzy sa mezami stanu. Zamieszanie tylko potwierdza waznosc decyzji.
Polska budując swoją podmiotowość w światowej polityce natrafia na opór. Największy ku zdziwieniu wielu ze strony Żydów. Dlaczego? Zbudowali swoją narrację historyczną i chcą narzucić ją innym, w tym Polakom. Bez przesady. Owszem, w czasie IIWŚ było wielu naszych rodaków, którzy okazali się być łajdakami. Było też wielu porządnych ludzi. Pomiędzy nimi znajdowała grupa ludzi biernych, skupionych na przeżyciu wojny. Nie można pozwolić, aby Żydzi narzucili nam swoją narracje, że cały lub prawie cały naród polski to byli łajdacy, współpracujący z III Rzeszą w holokauście. Miałem w rodzinie trzech żołnierzy AK. Od nich dowiedziałem się wiele o tam tym okresie. W ciągu minionych 30 lat niewiele zrobiono, aby pokazać światu wkład polskiego państwa podziemnego w obaleniu III Rzeszy i odkryciu prawdy o niemieckich obozach zakłady, zagładzie Żydów. Zamiast tego polskie państwo sfinansowały fabularne filmy pokazujące Polaków w IIWŚ jako antysemitów i współsprawców holokaustu. To jest smutne i skandaliczne! Dlaczego nie powstały filmy o Janie Karskim, Witoldzie Pileckim, Janie Nowaku-Jeziorańskim?
Media sa czwarta wladza, wiemy ile zametu spowodowala "Gazeta" Michnika, nawet u, wydawaloby sie, rozsadnych ludzi. Swiadomosc w narodzie zdecydowanie wzrosla, gdy PiS ma dostep do mediow.
z tym budowaniem podmiotowosci chyba nie masz racji.Bo jeszcze kilka lat temu Polska potrafila zatrzymac rosyjska inwazje i czolgi idace na Tbilisi za co Kaczynski ma pomniki w Gruzji.A dzis Polska rzadzona przez jego brata zabiega o poparcie u malutkich Wegier a Orban mowi,ze Wegry sa glownym graczem w Europie srodkowej .Timmermans twierdzi ,ze Polska sama sobie odebrala glos,Czarneckiego wyrzucili z fotela wiceprzewodniczacego a Polska przegrywa 27:1 albo 26:2 wszystko w EU.Z reszta Twojego komentarza mozna sie zgodzic.
Najlepiej byłoby gdyby takie prawo nie istniało, jednak jeśli inne państwa m.in. Izrael mają podobne rozwiązania prawne i używają ich do narzucania innym często zdeformowanej subiektywnej jednostronnej wersji historii, być może takie prawo chroniące elementarną prawdę, dobre imię Polaków jest jednak potrzebne, szczególnie w erze powszechnego oczerniania, rzucania oszczerstw na innych w celu osiągnięcia własnych korzyści.
Dlaczego większość Polskich mainstreamowych historyków ulega tej jednostronnej wersji historii, często umniejszającej, a nawet negującej ludobójstwo dokonane na Polakach, mówi się tylko o tragedii Żydów, a zapomina się o Polakach. Nawet prof. Nowak mówił, że powodem budowy obozów w Auschwitz, Sobiborze, Bełżcu, Treblince, było miejsce osiedlenia największej w Europie grupy Żydów, choć faktem jest że pierwszymi więźniami w Auschwitz byli Polacy i przez pierwsze 2 lata to Polacy stanowili największą grupę więźniów, a w okolicy Bełżca czy Treblince, zanim zaczęto masową eksterminację Żydów w 1942 po Konferencji w Wannsee, były obozy dla Polaków. To że nie nazywały się zagłady nie znaczy że nie mordowano w nich Polaków. Po 1942 do tych nowych czy rozbudowanych z myślą o Żydach obozów zagłady, również trafiali Polacy. Obozy na terenie Polski były tworzone od początku wojny w celu zniszczenia narodu Polskiego i innych narodowości nie tylko Żydów. Pod koniec 1942 powstał KL Warschau obóz zagłady dla Polaków w którym, jak zeznał dowódca SS i policji w Warszawie Otto Paul Geibl, tracono około 400 więźniów na dobę, prawie wyłącznie Polaków, gdyż Żydów po likwidacji Getta było niewielu. Ten obóz do tej pory jest tematem tabu, a w mainstreamie ogranicza się go jedynie do Gęsiówki, a tym samym neguje się wymordowanie w nim 200 tyś Polaków.
Czy zawsze musimy ustępować, oddawać pola kosztem prawdy historycznej? Zaczęło się już za komuny gdy pomordowanych w obozach Polaków z braku dokumentów nie rejestrowano w rejestrach więźniów, a w latach 90-tych kilkunastokrotnie zmniejszono liczbę pomordowanych Polaków w Auschwitz by następnie wprowadzić w 98r na wniosek Żydów do ustawy IPN "kłamstwo oświęcimskie" chyba tylko po to by nie można było tych zaniżonych statystyk podważać. Teraz również na wniosek strony żydowskiej wprowadzono wytrychy w postaci nie obejmowania tą ustawą działalności "naukowej" i "artystyczne" choć wiadomo że współcześnie tego typu działalności wykorzystuje się również do szerzenia propagandy.
Ustawa o IPN nie zawiera pojęcia "kłamstwo oświęcimskie" tylko zakaz negowania jakichkolwiek zbrodni hitlerowskich lub komunistycznych, zatem tych na Polakach także. Vide http://orka.sejm.gov.pl/proc3.nsf/ustawy/31_u.htm Art. 1 ustawa dotyczy: - zbrodni nazistowskich, - zbrodni komunistycznych, - innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne
Art. 55. Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3.
O rzekomym "kilkunastokrotnym zmniejszeniu liczby pomordowanych Polaków w Auschwitz" poczytaj coś zanim zaczniesz przemawiac z takim znawstwem np. http://www.franciszekpiperauschwitz.pl/polemiki/opinie.html
To nie jest napisane wprost ale już z art 55 wynika możliwość karanie za próby podważania zatwierdzonej wersji m.in. co do Auschwitz (Oświęcimia).
Z wyjaśnienia Ministerstwa Kultury (Departament Dziedzictwa Narodowego) z 28 IX 2004 wynika, że dr Piper oparł redukcję [kilkukrotną Żydów i kilkunastokrotną Polaków] liczby ofiar o „wyniki badań historyków zachodnich” bo “wieloletnie planowe badania w PMAB, zakończyły się niepowodzeniem”. Ta redukcja przeczy raportom Witolda Pileckiego, śledztwom, zeznaniom świadków i samych katów.
Czym byłaby ta redukcja gdyby uchwalono wcześniej ustawę o IPN z tym art 55?
TUTAJ WIĘCEJ: Raporty rotmistrza Pileckiego – wiedza więźniów o KL Auschwitz http://www.polishclub.org/2016/06/20/dr-inz-stefan-pagowski-raporty-rotmistrza-pileckiego-wiedza-wiezniow-o-kl/
że """"'Nawet prof. Nowak mówił, że powodem budowy obozów w Auschwitz, Sobiborze, Bełżcu, Treblince, było miejsce osiedlenia największej w Europie grupy Żydów, choć faktem jest że pierwszymi więźniami w Auschwitz byli Polacy""""". A przecież fakt że "pierwszymi więźniami w Auschwitz byli Polacy", nie zaprzecza tezie że powodem budowy niemieckich obozów akurat na terenie Polski byla największa liczebnie społeczność żydowska i względy organizacyjne (m.in. transportowe, ekonomiczne) niemieckiego systemu ludobójstwa, które zadecydowały o takim a nie innym "ulokowaniu" obozów.
Celem wojny rozpętanej przez Niemców i Sowietów było „zniszczenie Polski bez reszty”. Jednym z narzędzi były obozy budowane na terenie okupowanej Polski. By tego dokonać Niemcy w pierwszej kolejności musieli zniszczyć Polską inteligencję tworzacą klasę przywódczą. Jak już zlikwidowano dużą jej część (wspólnie z sowietami) zajęto się "kwestią żydowską" eliminacją Żydów z całej Europy, rozbudowywano obozy. Czy ekonomiczne było wiezienie Żydów z Europy do Polski albo Polaków w głąb Rosji sowieckiej czy na Syberię by ich zlikwodować? Łatwiej jest zabić, łatwiej ukryć zbrodnie na terenach gdzie rozbito zlikwidowano struktury państwa, gdzie mordowana, steroryzowana ludność boi się o własne życie czy na obcym terenie z dala w odosobnieniu.
Proszę sobie poczytać Program zniszczenia polskiej inteligencji a następnie wszystkich Polaków http://www.gusen.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=87&Itemid=69
Od 35 mln w 1938 roku do 24 mln w 1946 http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202006/05_06_2006/strona/strona.html
iż granice przed wojną były inne niż po wojnie, a ludność przedwojenna z Polaków składała się w 2/3, po wojnie w 9/10, zatem obliczenie ze spadkiem o 11 milionów niezbyt ścisłe
mają mnie przekonać dołączone do Twojego postu ( z 24.02.2018 15:18 ) linki oraz wyjaśnienia celów rozpętanej wojny? Przecież nie twierdziłem iż cele najęźdźców były inne. Nie poddawałem też w wątpliwość ich morderczych planów ani liczby ludnościowych lub jakichkolwiek innych naszych strat. Spróbuj zdobyc sie na bardziej zwiezłą i jednoznaczną konkluzję, gdyż z Twojego wpisu trudno wyczytać jakie masz konkretne zastrzezenia co do tezy prof. Nowaka dot. powodu wyboru przez Niemców terytorium naszego kraju na obozowe centrum.
Ubytek liczby ludności był nawet ponad 12mln nie 11mln W 1939r Polskę zamieszkiwało ponad 35mln ludzi, w 1946 zostało niecałe 24 mln a w 1945 szacunkowo było ok 23 mln. To są statystyki.
Plany Rzeszy Niemieckiej wobec narodu polskiego ujawnili jej przywódcy w wygłaszanych przemówieniach oraz opracowanych na ich zlecenie konkretnych programach. 22 sierpnia 1939 r. Hitler oświadczył w Obersalzbergu w przemówieniu do dowódców Wehrmachtu: „...przygotowałem na razie tylko na Wschodzie moje oddziały Totenkopf, rozkazując im zabijać bez miłosierdzia i bez litości mężczyzn, kobiety i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy. Tylko w ten sposób zdobędziemy przestrzeń życiową, której potrzebujemy. Polska zostanie wyludniona i zasiedlona Niemcami". W dwu innych wypowiedziach jesienią 1939 r.wyjaśnił: "że tylko naród, którego warstwy kierownicze zostaną zniszczone, da się zepchnąć do roli niewolników" a na odprawie w Jełowej na Śląsku, 12 września 1939 r. - wskazał ponownie na konieczność masowego wyniszczenia polskiej inteligencji.
Himmler na posiedzeniu komendantów różnych obozów w okupowanej Polsce 15 marca 1940 r. wydał polecenie aby "wszyscy fachowcy polskiego pochodzenia byli wykorzystani w przemyśle wojennym a następnie Polacy muszą zniknąć ze świata". Stwierdził, że "godzina każdego Niemca zbliża się", i że "jest rzeczą konieczną, by wielki naród niemiecki widział swe główne zadanie w zniszczeniu wszystkich Polaków".
Generalny Plan Wschodni zakładał w przypadku Polski całkowitą likwidację Żydów i 85 % Polaków.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać zwłaszcza anonimowej osóby(ób) która za każdym razem podpisuje się inaczej i która klika sobie kilkanaście razy na gwiazdeczki by uwiarygodnić innym swoje wpisy.
1) """Nie mam zamiaru nikogo przekonywać zwłaszcza anonimowej osóby(ób)"""---- wszystkie zamieszczone tutaj wpisy są anonimowe także Twoje, nawet podanego nazwiska czy specjalności zawodowej nie sposób zweryfikować zwykłemu internaucie 2) Próbujesz przekonać ale akurat nie mnie, ja pytałem o to jakie "masz konkretne zastrzezenia co do tezy prof. Nowaka dot. powodu wyboru przez Niemców terytorium naszego kraju na obozowe centrum?" Natomiast cele najeźdźców , ich mordercze plany czy liczba ludnościowych strat Polski były mi znane od dawna i nie odnosiłem się do nich. 3) Spróbuj wklikać sobie albo komuś innemu więcej punkcików niż jeden (raz). Jak Ci się uda to daj znać jak to można zrobić?
To nie ja powinienem się tłumaczyć z tezy profesora ale ten kto tą tezę forsuje. Fakty które podałem przeczą tej tezie. 2/3 osoby z najbliższej mojej katolickiej rodziny które były w Auschwitz w tym mój dziadek zostali zamordowani w tym obozie. To też przeczy tej tezie.
Co do klikania w gwiazdeczki, każda osoba umiejąca obsługiwać przeglądarkę w prosty sposób może klikać i nabijać wielokrotnie sobie lub innym punkty przy wypowiedziach. Podobnie jest sondażami internetowymi. Kilkanaście „likeów” pod wypowiedzią z artykułu który zniknął już dawno z pierwszej strony jest mało wiarygodne. Jeśli sam sobie nie klikasz to siedzą tu trole które lobią to za ciebie ;)
No to wklikaj mi w ten post lub powyżej na pokaz 15 punktów, tylko nie wydzwaniaj po wszystkich znajomych z kompami . Z tego samego IP można sobie wklikać lub komuś tylko jeden punkcik, nie więcej. Próbowałem. Być może po miesiącu można wbić więcej, ale po co to robić po czasie?
"Ubytek liczby ludności był nawet ponad 12mln nie 11mln W 1939r Polskę zamieszkiwało ponad 35mln ludzi, w 1946 zostało niecałe 24 mln a w 1945 szacunkowo było ok 23 mln." Maxie, napisałem już wyżej, że skoro inne były granice w 1938 i 1946 to liczbę ludności nie do końca można porównywać. Uwzględnić też trzeba wywózki do Rzeszy i na Sybir.
zalozmy,ze ta ustawa tak zostanie bo zostanie.Irena Sendlerowa,ktora chyba kazdy Polak zna miala zostac patronka szkoly w m. Izdebnik bo tak zdecydowali mieszkancy.Sprzeciwil sie jednak miejscowy ksiadz (nazwisko podano w prasie) nazywajac Sendlerowa cyt" femistka,rozwodka i Zydowka"....Jak znam zycie to wykorzyszujac ta ustawe korzystajac z takich niemadrych wypowiedzi jak tego ksiedza wystawi Polske na posmiewisko.
Za L Żebrowskim ciągnie się sprawa współpracy z UB, na temat której nie wypowiadał się przez długi czas. I tak nawiasem mówiąc, nie ma on historycznego wykształcenia, choć i bez tego większość chyba jego działalności i wypowiedzi zasługuje na uznanie.
Dlaczego większość Polskich mainstreamowych historyków ulega tej jednostronnej wersji historii, często umniejszającej, a nawet negującej ludobójstwo dokonane na Polakach, mówi się tylko o tragedii Żydów, a zapomina się o Polakach. Nawet prof. Nowak mówił, że powodem budowy obozów w Auschwitz, Sobiborze, Bełżcu, Treblince, było miejsce osiedlenia największej w Europie grupy Żydów, choć faktem jest że pierwszymi więźniami w Auschwitz byli Polacy i przez pierwsze 2 lata to Polacy stanowili największą grupę więźniów, a w okolicy Bełżca czy Treblince, zanim zaczęto masową eksterminację Żydów w 1942 po Konferencji w Wannsee, były obozy dla Polaków. To że nie nazywały się zagłady nie znaczy że nie mordowano w nich Polaków. Po 1942 do tych nowych czy rozbudowanych z myślą o Żydach obozów zagłady, również trafiali Polacy. Obozy na terenie Polski były tworzone od początku wojny w celu zniszczenia narodu Polskiego i innych narodowości nie tylko Żydów. Pod koniec 1942 powstał KL Warschau obóz zagłady dla Polaków w którym, jak zeznał dowódca SS i policji w Warszawie Otto Paul Geibl, tracono około 400 więźniów na dobę, prawie wyłącznie Polaków, gdyż Żydów po likwidacji Getta było niewielu. Ten obóz do tej pory jest tematem tabu, a w mainstreamie ogranicza się go jedynie do Gęsiówki, a tym samym neguje się wymordowanie w nim 200 tyś Polaków.
Czy zawsze musimy ustępować, oddawać pola kosztem prawdy historycznej? Zaczęło się już za komuny gdy pomordowanych w obozach Polaków z braku dokumentów nie rejestrowano w rejestrach więźniów, a w latach 90-tych kilkunastokrotnie zmniejszono liczbę pomordowanych Polaków w Auschwitz by następnie wprowadzić w 98r na wniosek Żydów do ustawy IPN "kłamstwo oświęcimskie" chyba tylko po to by nie można było tych zaniżonych statystyk podważać. Teraz również na wniosek strony żydowskiej wprowadzono wytrychy w postaci nie obejmowania tą ustawą działalności "naukowej" i "artystyczne" choć wiadomo że współcześnie tego typu działalności wykorzystuje się również do szerzenia propagandy.
Vide http://orka.sejm.gov.pl/proc3.nsf/ustawy/31_u.htm
Art. 1 ustawa dotyczy:
- zbrodni nazistowskich,
- zbrodni komunistycznych,
- innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne
Art. 55.
Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3.
O rzekomym "kilkunastokrotnym zmniejszeniu liczby pomordowanych Polaków w Auschwitz" poczytaj coś zanim zaczniesz przemawiac z takim znawstwem
np. http://www.franciszekpiperauschwitz.pl/polemiki/opinie.html
Z wyjaśnienia Ministerstwa Kultury (Departament Dziedzictwa Narodowego) z 28 IX 2004 wynika, że dr Piper oparł redukcję [kilkukrotną Żydów i kilkunastokrotną Polaków] liczby ofiar o „wyniki badań historyków zachodnich” bo “wieloletnie planowe badania w PMAB, zakończyły się niepowodzeniem”. Ta redukcja przeczy raportom Witolda Pileckiego, śledztwom, zeznaniom świadków i samych katów.
Czym byłaby ta redukcja gdyby uchwalono wcześniej ustawę o IPN z tym art 55?
TUTAJ WIĘCEJ:
Raporty rotmistrza Pileckiego – wiedza więźniów o KL Auschwitz
http://www.polishclub.org/2016/06/20/dr-inz-stefan-pagowski-raporty-rotmistrza-pileckiego-wiedza-wiezniow-o-kl/
Proszę sobie poczytać
Program zniszczenia polskiej inteligencji a następnie wszystkich Polaków
http://www.gusen.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=87&Itemid=69
Od 35 mln w 1938 roku do 24 mln w 1946
http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202006/05_06_2006/strona/strona.html
Spróbuj zdobyc sie na bardziej zwiezłą i jednoznaczną konkluzję, gdyż z Twojego wpisu trudno wyczytać jakie masz konkretne zastrzezenia co do tezy prof. Nowaka dot. powodu wyboru przez Niemców terytorium naszego kraju na obozowe centrum.
Plany Rzeszy Niemieckiej wobec narodu polskiego ujawnili jej przywódcy w wygłaszanych przemówieniach oraz opracowanych na ich zlecenie konkretnych programach. 22 sierpnia 1939 r. Hitler oświadczył w Obersalzbergu w przemówieniu do dowódców Wehrmachtu: „...przygotowałem na razie tylko na Wschodzie moje oddziały Totenkopf, rozkazując im zabijać bez miłosierdzia i bez litości mężczyzn, kobiety i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy. Tylko w ten sposób zdobędziemy przestrzeń życiową, której potrzebujemy. Polska zostanie wyludniona i zasiedlona Niemcami". W dwu innych wypowiedziach jesienią 1939 r.wyjaśnił: "że tylko naród, którego warstwy kierownicze zostaną zniszczone, da się zepchnąć do roli niewolników" a na odprawie w Jełowej na Śląsku, 12 września 1939 r. - wskazał ponownie na konieczność masowego wyniszczenia polskiej inteligencji.
Himmler na posiedzeniu komendantów różnych obozów w okupowanej Polsce 15 marca 1940 r. wydał polecenie aby "wszyscy fachowcy polskiego pochodzenia byli wykorzystani w przemyśle wojennym a następnie Polacy muszą zniknąć ze świata". Stwierdził, że "godzina każdego Niemca zbliża się", i że "jest rzeczą konieczną, by wielki naród niemiecki widział swe główne zadanie w zniszczeniu wszystkich Polaków".
Generalny Plan Wschodni zakładał w przypadku Polski całkowitą likwidację Żydów i 85 % Polaków.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać zwłaszcza anonimowej osóby(ób) która za każdym razem podpisuje się inaczej i która klika sobie kilkanaście razy na gwiazdeczki by uwiarygodnić innym swoje wpisy.
2) Próbujesz przekonać ale akurat nie mnie, ja pytałem o to jakie "masz konkretne zastrzezenia co do tezy prof. Nowaka dot. powodu wyboru przez Niemców terytorium naszego kraju na obozowe centrum?" Natomiast cele najeźdźców , ich mordercze plany czy liczba ludnościowych strat Polski były mi znane od dawna i nie odnosiłem się do nich.
3) Spróbuj wklikać sobie albo komuś innemu więcej punkcików niż jeden (raz). Jak Ci się uda to daj znać jak to można zrobić?
Co do klikania w gwiazdeczki, każda osoba umiejąca obsługiwać przeglądarkę w prosty sposób może klikać i nabijać wielokrotnie sobie lub innym punkty przy wypowiedziach. Podobnie jest sondażami internetowymi. Kilkanaście „likeów” pod wypowiedzią z artykułu który zniknął już dawno z pierwszej strony jest mało wiarygodne. Jeśli sam sobie nie klikasz to siedzą tu trole które lobią to za ciebie ;)