Lekarze dostają od firm farmaceutycznych pieczątki z ich nazwą, dawkowaniem leków oraz dopisek "nie zamieniać", wobec którego żaden aptekarz nie odważy się zaproponować pacjentowi tańszego odpowiednika - informuje "Gazeta Wyborcza".
"Opatrywanie recept dopiskiem bądź pieczątką +nie zamieniać+ jest zgodne z obowiązującymi przepisami" - mówi Krzysztof Bąk, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
"Dostarczanie gotowych pieczątek z dopiskiem +nie zamieniać+ oznacza, że lekarze używają ich rutynowo. To nieetyczne" - uważa były minister Marek Balicki.
Sprawa uderza przede wszystkim w pacjentów, ale także w pracujących w aptekach farmaceutów. Bardzo często to oni odbierają krytykę za wysokie ceny leków, choć nie mają na taki stan rzeczy żadnego wpływu.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa