W dobie zanikania wszelkich tradycji ta inicjatywa to prawdziwy fenomen.
Już po raz 11. członkinie stowarzyszenia "Kobiety Europy" rozdawały w centrum Legnicy wielkopiątkowe dary. W tym roku obok śledzia i chleba pojawił się też symboliczny pieniądz.
Zmieniono też miejsce rozdawania podarunków. Dotychczas były to podcienia kamienic obok katedry. Jednak organizatorki doczytały, jak same mówią, że w średniowieczu dokonywało się to u wrót kościoła. Dlatego stoły postawiono przy jednym z wejść do legnickiej katedry.
- Mamy do rozdania 200 chlebów i prawie 50 kg śledzi. Są to świeże ryby, całe, nawet z ikrą - zachwalała Elżbieta Chucholska, szefowa "Kobiet Europy".
Po dary ustawiła się długa kolejka chętnych.
Pomysł takiego wspierania najuboższych wywodzi się ze średniowiecza. Czynili to kartuzi i siostry benedyktynki, a także środowisko skupione wokół księżnej św. Jadwigi.
W ten sposób rozdawano jałmużnę i realnie pomagano mieszkańcom Legnicy. Według niektórych podań ubodzy wieszali sobie na szyi otrzymane pieniądze, które miały mieć cudowne właściwości.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.