Chrześcijanie Nigerii wyrazili solidarność z cierpiącymi muzułmanami tego kraju. Przypomnieli zarazem, że nie tylko wyznawcy Chrystusa, ale także islamu cierpią z powodu działań fundamentalistów z Boko Haram.
Przesłanie solidarności wystosował biskup miasta Kano, gdzie w miniony piątek 28 listopada doszło do krwawego zamachu na miejscowy meczet. Ekstremiści nie tylko odpalili ładunki wybuchowe, ale również ostrzelali modlących się ludzi. W wyniku zamachu zginęło ok. 200 osób, w tym kobiety i dzieci.
Tymczasem fala islamskiego fundamentalizmu w Nigerii wydaje się przybierać na sile. Dziś na targowisku w Maiduguri zamachu dokonała kobieta-samobójczyni. Bilans ofiar jest nieznany. W tym samym miejscu tydzień temu odpalono dwie bomby. Zginęło 45 przypadkowych osób. Również w tym przypadku ładunki odpaliły kobiety. Nigeryjskie służby bezpieczeństwa podkreślają, że ekstremiści z Boko Haram coraz częściej zaczynają wykorzystywać w swych działaniach kobiety. Ukrywają one ładunki wybuchowe pod muzułmańskim strojem.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.