Prokurator generalny Dominikany jest zadowolony z przebiegu watykańskiego dochodzenia w sprawie abp. Józefa Wesołowskiego.
Przyznał on, że w myśl prawa międzynarodowego Watykan jest uprawniony do sądzenia swego byłego dyplomaty.
Francisco Dominguez Brito gościł dziś w Rzymie i spotkał się ze swym watykańskim odpowiednikiem prof. Gian Pierem Milano. Watykański rzecznik prasowy poinformował, że spotkanie to było pożyteczne ze względu na złożoność sprawy i na ewentualną możliwość wszczęcia przez Watykan międzynarodowego dochodzenia.
Ks. Federico Lombardi poinformował ponadto, że śledztwo watykańskie trwa, a abp Wesołowski jest już po pierwszym przesłuchaniu, po którym nastąpią kolejne. W związku z tym, że wygasł już czas aresztu tymczasowego i biorąc pod uwagę stan zdrowia oskarżonego, abp. Wesołowskiemu pozwolono na pewną swobodę przemieszczania się, jednakże wyłącznie na terytorium Państwa Watykańskiego i z niezbędnym ograniczeniem kontaktów na zewnątrz.
Przypomnijmy, że za swe czyny abp Wesołowski został już ukarany przez Kongregację Nauki Wiary wydaleniem ze stanu duchownego - najwyższą karą, jaka może spotkać duchownego w Kościele katolickim. Odwołał się jednak od tej decyzji, a jego odwołanie nie zostało jeszcze przez Kongregację rozpatrzone. Dopiero, gdy się to stanie, rozpocznie się proces karny przed Trybunałem Państwa Watykańskiego. Za zarzucane mu czyny, arcybiskupowi grozi kara od 6 do 7 lat więzienia.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.