Po śmierci zmarłej wczoraj w wieku 86 lat belgijskiej królowej Fabioli, wdowy po zmarłym w 1993 r. królu Baldwinie I, Papież skierował do króla Belgów Filipa I telegram kondolencyjny.
„Modlę się gorąco, by Bóg przyjął swą wierną służebnicę do swego królestwa światła i pokoju” – pisze Franciszek.
Jak przypomniał w okolicznościowym przesłaniu belgijski episkopat, królowa Fabiola nie mogła mieć dzieci. Stała się jednak przez swą działalność dobroczynną matką wszystkich Belgów, zwłaszcza zranionych życiem. Była osobą głęboko wierzącą, związaną z Ruchem Odnowy w Duchu Świętym.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa