Co najmniej 36 cywilów zginęło, a 27 zostało rannych wskutek zrzucenia bomby przez niezidentyfikowany samolot na wieś w stanie Borno na północnym wschodzie Nigerii, na granicy z Nigrem - poinformowały w środę źródła wojskowe w Nigrze.
Do zdarzenia doszło w rejonie Abadam w stanie Borno - poinformowało dwóch wojskowych przedstawicieli w mieście Bosso, gdzie zgromadziły się wojska z Czadu i z Nigru, przygotowujące się do przeprowadzenia operacji wymierzonych w bojowników z islamistycznego ugrupowania Boko Haram.
"Nie wiemy, do kogo należał samolot. (...) Ofiarami są okoliczni mieszkańcy, którzy zebrali się na jakieś uroczystości i zostali pomyleni z terrorystami" z Boko Haram - poinformowało źródło, cytowane przez agencję Reutera.
Drugie źródło wojskowe w Bosso, które znajduje się ok. 20 km od miejsca bombardowania, potwierdziło informacje dotyczące tego incydentu.
Według źródeł, cytowanych przez agencję AFP, ludność, która padła ofiarą bombardowania, brała udział w uroczystościach pogrzebowych.
Od 2009 roku Boko Haram prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe z obowiązującym prawem szariatu.
Do niedawna partyzanci Boko Haram prowadzili wojnę głównie na terenie trzech północno-wschodnich nigeryjskich prowincji: Borno, Yobe i Adamawa. W ostatnich miesiącach zaczęli przenikać przez nieszczelne granice i atakować w innych krajach regionu - Czadzie, Nigrze i Kamerunie.
W piątek Boko Haram po raz pierwszy, odkąd toczy wojnę, zaatakowało Czad. Przed tygodniem zaś islamiści po raz pierwszy przypuścili ataki na terytorium Nigru. W Kamerunie Boko Haram walczy od wiosny zeszłego roku.
Eksperci mówią już o konflikcie regionalnym. Do walki z Boko Haram rządy Kamerunu, Czadu, Nigru, Nigerii i Beninu postanowiły powołać na początku lutego siły wielonarodowe liczące 8 700 żołnierzy.
Oczekuje się, że międzynarodowa koalicja powstanie w ciągu kilku tygodni. Koszty ofensywy obliczane są na 100 mln dolarów i na razie nie wiadomo, skąd będą pochodzić fundusze, których nie udało się zebrać państwom Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Środkowej (CEEAC).
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.